Słowenia: Dla wielbicieli ciepłych mórz i górskich wędrówek
600 km od południowych granic Polski za umiarkowaną cenę wypoczniesz wśród przyrody i przyjaznych ludzi.
Słowenia to kraina wina, oliwek i urwistych, alpejskich turni, które schodzą tu do ciepłych wód Adriatyku. Niemal z każdego miejsca kraju możesz wybrać się na wycieczkę do Wenecji. Jeśli przed południem masz ochotę na górskie wędrówki, a po obiedzie zmienisz zdanie i pragniesz wykąpać się w ciepłym morzu, to nie będzie z tym żadnego problemu.
Starożytna miejscowość Koper kusi lazurową wodą i świetną infrastrukturą turystyczną. Przyroda hojnie obdarzyła Słoweńców. Wartkie strumienie znikają tu pod ziemią, rzeźbiąc fantastyczne krasowe jaskinie – jedne z najdłuższych w Europie.
Jeśli chcesz poczuć dreszczyk emocji i podglądać niezwykłe, ślepe jaszczurki, które od wieków żyją w ciemnych podziemiach, odwiedź jaskinię Postojna Jama.
Nieco dalej znajduje się częściowo wbudowana w ogromną jaskinię twierdza Predjama. Skalna ściana kryje w sobie sieć korytarzy podziemnych. Kiedyś mieszkał tu Erazm Lügger, słoweński odpowiednik naszego Janosika.
Wybierz się też do pobliskiej doliny Vipavy
Skosztujesz tu najlepszych słoweńskich win, które tradycyjnie wytwarza się tu od czasów rzymskich.
Tuż obok, w miejscowości Pivka, znajduje się wspaniałe Muzeum Militariów, które jest obowiązkowym punktem programu dla małych i dużych chłopców. W końcu nie wszędzie można pojeździć czołgiem, czy wsiąść do supernowoczesnej, szpiegowskiej łodzi podwodnej.
Powędruj też wzdłuż wartkiego potoku płynącego dnem doliny, która prowadzi do partyzanckiego szpitala Franja. Wyleczono tu z ran ponad 500 bojowników walczących w czasie II wojny światowej. Zdrowie odzyskało tu także dwóch Polaków z Krakowa. Jak się tu znaleźli? Nie wiadomo.
Kilkanaście minut jazdy dzieli szpital od jednej z najwspanialszych kopalni rtęci w Europie. Zarezerwuj sobie czas na jej zwiedzanie – Idrija to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc na Ziemi. Została założona w roku, w którym Kolumb odkrył Amerykę i działa do dziś, dostarczając „żywe srebro”.
Bez względu na to, w której części Słowenii jesteś, wybierz się do położonego u stóp Alp Bledu. Zobaczysz tu kościół na wyspie oraz najstarszy zamek kraju (z XI wieku!). Na koniec pojedź do Lublany. Obejrzyj słynny potrójny most i spróbuj tutejszej kuchni.
Sergiusz Pinkwart