W górach i dolinach

Pieniny i Beskid Sądecki to doskonałe miejsca dla zapalonych turystów górskich oraz spacerowiczów. Wyjątkową atrakcją są również spływy Dunajcem tratwą flisacką. Trzeba też spróbować bogactwa tych gór - wód mineralnych prosto ze zdroju!

Pieniny - widok ze szczytu Sokolicy
Pieniny - widok ze szczytu Sokolicy123RF/PICSEL

Piękna złota jesień nastraja do przebywania na świeżym powietrzu i odbywania pieszych wędrówek. To także dobry czas na podreperowanie zdrowia w uzdrowiskach.

Trasa przez Beskidy

Wszyscy, którzy kochają pieszo zdobywać szczyty, mają do dyspozycji kilka tras. Najsłynniejszym jest Główny Szlak Beskidzki - najdłuższy w Polsce (całość 496 km) - prowadzący od Beskidu Śląskiego do Bieszczad, który przecina także doliny Dunajca i Popradu. Oznaczony jest on kolorem czerwonym. Można nim przebyć całą trasę od Krościenka nad Dunajcem, poprzez najwyższy szczyt pasma, Radziejową (1266,5 m n.p.m), aż do Krynicy-Zdrój. Tę trasę polecamy osobom, którym niestraszne kilkudniowe rajdy z plecakami.

Po drodze można zatrzymać się w schroniskach górskich Przehyba, Kordowiec, Cyrla, Hala Łabowska i Jaworzyna Krynicka. Warto jednak wcześniej zarezerwować sobie nocleg (cena 30-40 zł za osobę).

Kierunek Pieniny!

Malownicza trasa prowadzi z Krościenka nad Dunajcem na Pieniny (żółty i zielony szlak). Na Czertezie, Czerteziku i Sokolicy dla turystów przygotowano punkty widokowe na dolinę Dunajca. Warto też odbić niebieskim szlakiem na charakterystyczny szczyt Trzy Korony, z którego można zobaczyć łodzie flisackie płynące po wijącym się Dunajcu. Uprzedzamy jednak, że podejścia na wszystkie wymienione szczyty Pienin są bardzo strome (są to skały z poręczami) i wymagają obuwia z przyczepną podeszwą.

Oczywiście są też szlaki mniej wymagające. Z każdej głównej miejscowości (Szczawnica, Piwniczna-Zdrój, Muszyna i Krynica- Zdrój) prowadzą trasy spacerowe w lesie, ale bez konieczności zdobywania szczytów. Atrakcją jest także spływ Dunajcem, który organizują słynni flisacy.

W góry po zdrowie

Z uroków natury Pienin i Beskidu Sądeckiego można cieszyć się także w wielu tutejszych uzdrowiskach, z najsłynniejszą Krynicą- -Zdrój na czele. Nie trzeba mieszkać w sanatorium, by skorzystać z ich leczniczego bogactwa, czyli wód mineralnych. W pijalniach można skosztować wodę przed jej zakupem czy umówić w uzdrowisku wizytę i uzyskać poradę dotyczącą leczenia danego schorzenia odpowiednią wodą.

WBS

Tele Tydzień
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas