Drogie panie, oto nasze Orły
Na boisku są ważni i ważniejsi. Niektóre nazwiska warto więc zapamiętać szczególnie. Lewandowski, Błaszykowski, Piszczek i Obraniak - to w nich trener Smuda pokłada największe nadzieje. Warto się też przyjrzeć Wojtkowi Szczęsnemu - to bardzo zdolny, młody bramkarz... Prezentujemy nasz babski, subiektywny przegląd reprezentantów Polski na Euro 2012.
Robert Lewandowski, zwany również "Lewym", to nasz numer 1, ale z numerem 9. na koszulce - to największa nadzieja polskiej kadry. W sezonie 20011/12 zdobył dla Borussi Dortmund aż 30 goli i został tym samym królem strzelców. Specjaliści wyceniają go na 15 milionów euro. Ten przystojny, wysoki 24-latek jest dla nas jednak spalony - ze swoją ukochaną - zawodniczką karate Anią Stachurską, ustalił już datę ślubu.
Jeśli na boisku nie będzie "Lewego", prawdopodobnie zastąpi go Artur Sobiech. Ten młody (22-letni), zdolny i wysoki (ma 187 cm wzrostu) napastnik, już całkiem nieźle zarabiający w niemieckiej lidze, również jest zajęty. Jego życiową partnerką jest piłkarka ręczna Bogna Dybul. Poznacie go po numerku 17. na koszulce.
Kuba Błaszykowski gra na pozycji pomocnika, ma 26 lat i jest kapitanem naszej reprezentacji. To jeden z najbardziej lubianych i utytułowanych zawodników, dwukrotnie zwyciężał plebiscyt na Piłkarza Roku. Media nie dają mu spokoju ze względu na dramatyczną historię rodzinną z morderstwem w tle. My skupimy się na tym, że baaaardzo nam się podoba. Fanki musimy jednak ostudzić - od 2010 roku Kuba jest żonaty, a rok temu został tatą małej Oliwii.
Najważniejszym filarem naszej obrony ma być Łukasz Piszczek. Ten 27-latek pochodzi z futbolowej rodziny - jeden z jego braci jest również piłkarzem, a ojciec był trenerem piłkarskim. Łukasz jest żonaty i ma córkę.
22-letni Wojciech Szczęsny, czołowy bramkarz naszej drużyny, talent do gry w piłkę nożną ma w genach - po ojcu, Macieju, reprezentancie Polski, kiedyś bramkarzu, obecnie trenerze. Na co dzień gra na pozycji bramkarza w Arsenalu. Jest niezwykle utalentowany, okrzyknięty został odkryciem roku w plebiscycie tygodnika "Piłka Nożna" w 2011 roku. W drużynie wyróżnia się też wzrostem - mierzy aż 195 cm! Zamiast Wojtka Szczęsnego w bramce będziecie mogły zobaczyć równie wysokiego Przemysława Tytonia (25 lat) lub Grześka Sandomierskiego (23 lata).
Najstarszym zawodnikiem w naszej wyjątkowo młodej drużynie jest 32-letni Marcin Wasilewski. Ten obrońca to wyjątkowy twardziel (z tatuażami!). Śledziliśmy jego losy w 2009 roku, gdy uległ groźnej kontuzji: podczas meczu doznał otwartego złamania prawej nogi poniżej kolana. Marcin przeszedł trzy operacje, rehabilitacja miała trwać rok. Wrócił do gry po 8 miesiącach.
Wiekowo, zaraz za nim plasuje się 31-letni pomocnik, Rafał Murawski. Wśród "starszaków" są również Jakub Wawrzyniak - obrońca grający z numerem 14. i Paweł Brożek - napastnik, obaj mają po 29 lat. Brożek jest tym samym naszym najbardziej doświadczonym atakującym, w swojej karierze dwa razy został królem strzelców Ekstraklasy. Prywatnie jest żonaty, a w 2012 roku został ojcem. Najmłodszym w drużynie jest natomiast zaledwie 19-letni pomocnik - Rafał Wolski, niewiele starszy od niego jest Marcin Kamiński - 20-letni obrońca.
W kadrze nie brakuje też chłopaków, którzy zasłynęli, także poza boiskiem. Sebastian Boenisch, który na swoją dziewczynę upolował niebieskooką Miss Austrii 2006 - Tatjanę Batinić, jest wdzięcznym tematem dla fotoreporterów. Podobno po Euro para ma się pobrać. Kamil Grosicki - 24-letni napastnik - to z kolei typ łobuza. Lubi tatuaże i kasyna, swego czasu zyskał złą sławę, ale odkąd się ożenił się i przeszedł do ligi tureckiej - bardzo się uspokoił. Na boisku szukajcie go w koszulce z numerem 21.
W kadrze mamy ponadto trzech Polaków z odzysku. Jednym z nich jest Ludovic Obraniak - ma poza polskim, także francuskie obywatelstwo. Dziadek zawodnika, Zygmunt, pochodził z Pobiedzisk niedaleko Poznania. Trener Smuda powołał Ludo do reprezentacji Polski, a on z kolei występami w Polsce chce oddać hołd swemu dziadkowi. Prywatnie jest szczęśliwym mężem i ojcem.
Również z Francji "eksportowany" jest Damien Perquis. Ten przystojny blondyn, lat 28, niestety prawie wcale nie mówi po polsku. Damien urodził się we Francji, jednak posiada polskie korzenie, jego babcia Józefa Bierła jest Polką. Polski paszport uzyskał dopiero niedawno. Teraz uczy się podobno języka polskiego wraz z... żoną. Szkoda.
Eugen Polanski, urodził się w Polsce, jako Bogusław Eugeniusz Polański, jednak wychował się w Niemczech. Polski paszport otrzymał rok temu. Eugen ma 26 lat, jest żonaty - ma żonę Karolinę oraz dwóch synów.
Kogoś pominęłyśmy? Tak, jednego obrońcę - Grzegorza Wojtkowiaka (a warto wiedzieć, że to bardzo przystojny 28-latek, ale jak większość naszych piłkarzy - żonaty) oraz kilku pomocników: Dariusza Dudkę, Adama Matuszczyka, Adriana Mierzejewskiego i - będącego w coraz lepszej formie - Maćka Rybusa. Swoją drogą, to strasznie niewdzięczna pozycja taki pomocnik - bardzo chciałybyśmy wam wyjaśnić, jaka tak naprawdę jest ich rola na boisku, ale nie sądzimy, aby w tej chwili to było najważniejsze. Nam wystarczy, że biegają po murawie i pocą się niemiłosiernie, a na to bardzo lubimy patrzeć.
Za całą naszą drużynę trzymamy mocno kciuki. Mamy nadzieję, że zaprezentują się jak prawdziwe orły, a nie jak orła cień.