Razem? Czemu nie?!
"Kuba spotyka się z Anią Czartoryską", zdradzili SHOW znajomi dziennikarza. Co więcej, wierzą, że ten związek ma szanse!
"A może wpadniesz do mnie i posłuchamy sobie razem płyty? Albo lepiej! Ja wpadnę do ciebie!", zagadywał Annę Czartoryską (27) Kuba Wojewódzki (47), kiedy ta na początku czerwca była gościem w jego programie. Już wtedy widać było wyraźnie, że Ania robi na Kubie ogromne wrażenie. Kiedy zapytana o dzieci, rzuciła: "Jeśli będę chciała mieć dużo dzieci, to będę miała", Kuba natychmiast dodał: "Dobra, OK, damy radę".
Przez cały program uśmiechał się do Ani, wreszcie przyznał bez ogródek: "Ale mi się do ciebie oczy świecą!". OK, Kuba podrywa większość kobiet goszczących w jego programie. No tak, ale tym razem nie skończyło się na programie...
"Jeszcze przed nagraniem widywano ich razem, ale teraz te spotkania są coraz częstsze. Na początku lipca pojechali nawet razem na koncert Prince'a na festiwal Open'er! Starali się unikać paparazzich, ale przed znajomymi nie kryli się wcale. Kuba nie odstępował Ani na krok i był bardzo opiekuńczy", opowiada SHOW kolega showmana z TVN.
Co więcej, ów znajomy wcale nie uważa, że to "tylko kolejny romans". Koledzy Kuby są zdania, że on jest zauroczony do tego stopnia, że może się naprawdę zakochać. Podkreślają, że Ania ma cechy, które Kuba uwielbia. Jest mądra, ładna, delikatna i utalentowana. Poza tym ma wrodzoną szlachetność, a to mu imponuje.
"On już dawno temu dorósł do poważnego związku, tylko nie trafił dotąd na właściwą kobietę", zapewnia kolega dziennikarza. Co zabawne, do znajomości z Kubą dorosnąć musiała także Czartoryska. Poznali się siedem lat temu, kiedy Ania brała udział w "Idolu". Śpiewała piosenkę zespołu The Doors "Light My Fire". Do finału jednak nie weszła, bo, jak wspominała w wywiadach, "miała tremę i zapomniała tekst utworu".
Ani ona nie zwróciła wtedy uwagi na młodego jurora, ani on nie zainteresował się śpiewającą księżniczką. Po latach jednak wdzięk i uroda Ani nie umknęły uwadze Wojewódzkiego.
Więcej informacji znajdziesz w najnowszym numerze SHOW - już w sprzedaży!