Opalanie pod specjalnym nadzorem, czyli wszystko o słonecznych zagrożeniach
Wakacje niezmiennie kojarzą się nam z wygrzewaniem na słońcu. Do szczęścia wystarczy nam leżak, kąpielowy ręcznik, basen albo plaża i możemy odpoczywać. Zanim jednak zaczniesz zażywać kąpieli słonecznej, pamiętaj o odpowiednim zabezpieczeniu. Promieniowanie UV może być bowiem bardzo groźne.
Nasz klimat sprzyja niedoborom witaminy D. Długa jesień i zima oraz deszczowa wiosna oznaczają brak dostatecznej ilości słońca, nic dziwnego, że w lecie Polacy chętnie korzystają z możliwości opalania się. Trzeba jednak pamiętać, że każdorazowa ekspozycja na słońce bez kremu z filtrem może skończyć się dość boleśnie. Skóra może ulec poparzeniu, a więc zrobić się czerwona i piekąca. Dlaczego jeszcze warto dbać o odpowiednią ochronę przed promieniowaniem słonecznym?
Opalanie a rak skóry
Jednym z najgroźniejszych nowotworów skóry jest czerniak złośliwy. To najbardziej agresywny rodzaj raka, który może dawać liczne przerzuty za pośrednictwem naczyń krwionośnych oraz chłonnych. Jednym z czynników, które sprzyjają intensywnemu rozwojowi tej choroby jest ekspozycja na promieniowanie UV. To jeden z powodów, dla których podczas kąpieli słonecznych zawsze powinniśmy stosować kremy z filtrem. Wyjeżdżając na wakacje z rodziną pamiętaj, że skóra dzieci jest znacznie delikatniejsza niż u dorosłych. Właściwa ochrona oznacza więc krem z wysokim filtrem - nawet SPF 50. Najmłodsi uwielbiają spędzać większość czasu w morzu lub basenie, pamiętaj więc, aby wybierać produkty wodoodporne. Tę cechę mają m.in. preparaty z serii Soraya Kids Sun. Zawierają one dodatkowo masło shea, olej z bawełny oraz alantoinę, które wykazują działanie odżywiające i nawilżające skórę. Formuła jest odpowiednia już dla dzieci powyżej 12 miesiąca życia.
Czy krem z filtrem wystarczy, aby uchronić się przed zagrożeniem? Niekoniecznie. Pamiętaj także o odpowiednim czasie ekspozycji na słońce. Eksperci coraz częściej wskazują, że niebezpieczne jest nie tylko opalanie się bez odpowiedniego kremu, ale także to krótkotrwałe i intensywne. Pamiętaj więc, aby stopniowo przyzwyczajać skórę do opalania i nie przebywać zbyt długo na słońcu już w pierwszych dniach wakacji.
Poparzenia słoneczne - czy są groźne?
Zapominasz natrzeć się ponownie kremem z filtrem po wyjściu z wody (pamiętaj, że trzeba to robić nawet gdy ten ma formułę wodoodporną) lub wychodzisz na długi spacer bez odpowiedniego zabezpieczenia. Po powrocie skóra jest bardzo czerwona, boli i piecze. Dodatkowo na wieczór robią się na niej pęcherze wypełnione płynem. Co się stało? Doznałaś poparzenia słonecznego.
Zbyt długa lub niewłaściwa ekspozycja na słońce ma z reguły poważne konsekwencje. Powstaje odczyn zapalny, który jest wynikiem uszkodzenia białek w komórkach. Warto pamiętać, że takie uszkodzenia oznaczają uszkodzenie układu immunologicznego. Skóra nie może się bowiem odpowiednio bronić. Tym samym poparzenia zwiększają ryzyko zachorowania na czerniaka.
Nawet jeżeli nie dojdzie do wyraźnego podrażnienia skóry, warto po zejściu z nasłonecznionego terenu posmarować ją łagodzącym kremem. To szczególnie ważne w przypadku małych dzieci, których skóra - jak już wspomnieliśmy - znacznie mocniej reaguje na słoneczne promienie. W balsamach łagodzących skórę po opalaniu warto szukać składników takich jak pantenol i alantoina. Znajdziemy je m.in. w łagodzącym balsamie po opalaniu Soraya After Sun, wzbogaconym dodatkowo o algi morskie oraz olejek migdałowy, chroniące naskórek przed przesuszeniem.
Opalanie przyspiesza starzenie się
Uwielbiasz wylegiwać się na leżaku nad brzegiem basenu? Uważaj jak długo przebywasz na słońcu! Nadmierna ekspozycja może doprowadzić do uszkodzenia obecnych w skórze włókien kolagenowych oraz elastyny. Warto wiedzieć, że tego rodzaju szkody są naprawiane przez organizm tylko w niewielkim stopniu. Nadmierne opalanie oznacza więc, że twoja skóra będzie sucha i szorstka, a zmarszczki dużo bardziej widoczne.
Opalanie a alergia na słońce
Silny świąd, pojawiające się bąble czy brzydka wysypka z reguły oznaczają alergię. Ale niekoniecznie jest to spowodowane jedzeniem czy pyłkami roślin. Występujące objawy mogą być oznaką uczulenia na słońce. Jak je rozpoznać? Zmiany na skórze, tak zwane fotodermatozy, pojawiają się w miejscach wystawionych na działanie promieni. Zdarza się, że towarzyszącymi objawami są dreszcze lub gorączka.
Częstą przyczyną tego rodzaju reakcji jest przyjmowanie leków lub ziół. Jeżeli leczysz się na jakąś chorobę przewlekłą, przed wyjazdem dopytaj lekarza, czy na pewno możesz zażywać kąpieli słonecznych. Warto wiedzieć, że na odczyn alergiczny może pojawić się, gdy zażywasz antybiotyk (tetracyklinę) lub aspirynę. Zachowaj czujność także jeżeli stosujesz suplementy diety lub codziennie pijesz ziołowe herbaty - uważnie czytaj ulotki bądź skonsultuj się z personelem medycznym.
Jeżeli wystąpiły u ciebie objawy uczulenia, pamiętaj, by szczególnie dbać o skórę. Nie wystawiaj jej na działanie promieni słonecznych, a jeżeli tylko temperatura na to pozwala, noś koszulki i spodnie z długim rękawem. W przypadku gdy dolegliwości nie ustąpią pamiętaj o konsultacji z lekarzem, który w razie potrzeby przepisze ci leki antyhistaminowe i udzieli fachowych wskazówek.
Co grozi oczom podczas opalania?
Tanie okulary z supermarketu kusza ceną oraz ciekawymi wzorami. To zgubna droga. Wybierasz się na wakacje i planujesz opalanie? Zadbaj o swój wzrok i kup okulary przeciwsłoneczne, które mają odpowiedni filtr UV. Dlaczego noszenie właściwych okularów jest ważne? W najlepszym przypadku brak powłoki anty-UV może oznaczać "tylko" zapalenie spojówek. Jednak są dużo poważniejsze konsekwencje: uszkodzona soczewka czy siatkówka. Nadmierne opalanie bez ochrony oczu może także przyspieszyć rozwój zaćmy, a ta często prowadzi do utraty wzroku.
Okulary wybieraj w dobrych sklepach optycznych, zawsze przy tym sprawdzając jak wysokim filtrem dysponują. Nosisz soczewki? Pamiętaj, że nawet jeśli posiadają powłokę anty-UV nie chronią dostatecznie. Zakrywają bowiem tylko środkową część gałki ocznej.
Artykuł powstał we współpracy z marką Soraya