Beata Sadowska i Paweł Kunachowicz: Wolniej, kochanie

Beata Sadowska, dziennikarka radiowa i telewizyjna, Paweł Kunachowicz, zdobywca wysokich szczytów. Kilka spacerów przekonało ich, że chcą być razem. Co pokazało życie? Że warto zatrzymać się w biegu. I mieć wspólnego psa.

Ona cierpliwe znosi jego wyprawy, on jej bałaganiarstwo. Są razem od 14 lat
Ona cierpliwe znosi jego wyprawy, on jej bałaganiarstwo. Są razem od 14 latRobby CyronTwój Styl

Beata Sadowska

Gdy się poznaliście, byłaś ubrana... 

- Ludzie naprawdę pamiętają takie rzeczy?! Pojęcia nie mam, wiem, że Paweł zawijał spodnie i widać mu było kostki, ale czy to było na pierwszym spotkaniu?

Jak on może poprawić ci humor? 

- Jogurtem z mango. I jakąś niespodzianką. Jestem niespodziankowym świrem. Uwielbiam.

Najbardziej znana historia z twojego życia opowiadana w rodzinie... 

- Aż tak wyjątkowa nie jestem, żeby zaprzątali sobie mną głowę.

Najprzyjemniejszy spacer we dwoje... 

- Nie prowadzę rankingów „naj” i „mniej naj”. Kocham nasze spacery we francuskich Alpach. Dwunastoletni pies człapie za nami. Bez pośpiechu.

Film, który moglibyście oglądać razem bez końca... 

- Raczej nie wracamy do filmów, ale oboje lubimy "Całe życie z wariatami" z Kevinem Spaceyem.

Twój pomysł na wychowanie dzieci... 

- Chciałabym wychować synów na szczęśliwych ludzi. Pewnych siebie, ale nie aroganckich. Wrażliwych i uważnych. Co mi z tego wyjdzie, zobaczymy.

Spieszy wam się, żeby... 

- Staramy się nie spieszyć, choć Pawłowi o wiele lepiej to wychodzi. Ja wciąż gnam jak chart, Paweł już potrafi się zatrzymać.

Ukochany prezent od niego... 

- Wiadomo. Nasi dwaj synowie.

Najtrudniejsze zadanie, które od ciebie dostał... 

- Kup mi coś, co mi się spodoba. – Beata, ale co? – No, sam zdecyduj.

Wy na zdjęciu za dziesięć lat... 

- Dom w górach, pies na tarasie, widok na jezioro. My w butach do biegania. Z uśmiechniętymi dzieciakami.

Staramy się nie spieszyć, choć Pawłowi o wiele lepiej to wychodzi. Ja wciąż gnam jak chart
Staramy się nie spieszyć, choć Pawłowi o wiele lepiej to wychodzi. Ja wciąż gnam jak chartRobby CyronTwój Styl

Paweł Kunachowicz

Gdy ją poznałeś, była ubrana... 

- Freakowo, kolorowo, miała wełnianą czapę na głowie. Pracowała wtedy w MTV.

Jak możesz poprawić jej humor? 

- Beata jest z natury pogodna, a jeśli ma kiepski nastrój, lepiej dać jej spokój.

Najbardziej znana historia z jej życia opowiadana w rodzinie... 

- Mnie się podoba ta, jak Naomi Campbell wywaliła Beatę z wywiadu, rzucając czymś umiarkowanie ciężkim na pożegnanie. To była kara za dociekliwe pytanie.

Najprzyjemniejszy spacer we dwoje... 

- Było wiele pięknych, np. we Francji. Przełom rzeki Verdon, jeden z najgłębszych kanionów w Europie, tylko my i skały wysokie na kilkaset metrów. Albo w Tokio o północy. I w Gdańsku koło restauracji, którą prowadzimy razem z przyjaciółmi. Lubimy spacerować. Wszędzie.

Film, który moglibyście oglądać razem bez końca... 

- Nie oglądamy wiele filmów, nie mamy telewizora. Za to w naszym domu w górach jest wielkie okno, przez które widać lodowce, zmieniające się kolory chmur i światło górnej stacji kolejki. Siadamy i podziwiamy.

Twój pomysł na wychowanie waszych dzieci... 

- Bliski duchowi starożytnej Grecji. Filozofia, sport, języki i matematyka.

Spieszy wam się, żeby... 

- się nam nie spieszyło. Kiedyś złapiemy ten moment.

Ukochany prezent od ciebie... 

- Na pomysł wpadam w ostatniej chwili. Beata sprawia takie wrażenie, jakby każdy prezent był ukochany. Potrafi się cieszyć ze wszystkiego.

Najtrudniejsze zadanie, które od niej dostałeś... 

- Kupno mleka owsianego, łososia bio i czegoś jeszcze, o czym nie słyszałem, ale co według instrukcji leży na trzeciej półce od dołu w pudełku z zielonym paskiem w sklepie, w którym nigdy nie byłem.

Wy na zdjęciu za dziesięć lat...  

- Uśmiechnięci, raczej gdzieś „na łonie przyrody” niż we wnętrzu.

"W naszym domu w górach jest wielkie okno, przez które widać lodowce, zmieniające się kolory chmur i światło górnej stacji kolejki. Siadamy i podziwiamy"
"W naszym domu w górach jest wielkie okno, przez które widać lodowce, zmieniające się kolory chmur i światło górnej stacji kolejki. Siadamy i podziwiamy"Robby CyronTwój Styl

Wysłuchała Beata Biały

TWÓJ STYL 12/2017
Zobacz także:

Twój Styl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas