By urlop był naprawdę udany
Urlop to czas, gdy od rana do wieczora jesteście razem i każde z was chce realizować własne wyobrażenia o odpoczynku.
Według sond internetowych aż 35 proc. par podczas urlopu właśnie z tego powodu przeżywa kryzys. Jak to zmienić?
Dobre miejsce
Pojedźcie tam, gdzie obydwoje będziecie mogli świetnie odpocząć i dobrze się czuć. Jeśli ty lubisz góry, a on morze, w jednym roku pojedźcie tu, w drugim tam.
Przez kilka pierwszych dni pobytu róbcie to, na co macie ochotę. To czas na regenerację sił i jeśli twój partner chce spać do południa, niech to robi. Ty możesz w tym czasie pójść na spacer z dziećmi, a po południu zostawić je jemu. Nie spędzajcie pierwszych dni ciągle razem.
Aby odpocząć, każdy potrzebuje odrobiny samotności. Jeśli on lubi odpoczywać w ruchu, a ty leżeć na leżaku, co szkodzi, by każde robiło to, co lubi? Dajcie sobie jak najwięcej swobody.
Ciesz się chwilą
Nie jedź na urlop z nastawieniem: "Teraz on zajmie się dziećmi", bo jak chcesz zrobić z niego superojca, skoro do tej pory siedział w pracy od rana do nocy? Działaj małymi kroczkami, zachęcaj do zabaw, ale do niczego nie zmuszaj. Czas urlopu to dobry moment, by odbudować związek. Ale zapomnij o prowadzeniu poważnych rozmów "o nas", tylko cieszcie się byciem ze sobą.
Uśmiechaj się, bądź miła i na luzie. I pamiętaj, że wspólne wakacje to dobry czas, by odbudować więzi w waszej rodzinie. Jak to zrobić? Przed wszystkim warto bawić się razem z dziećmi. Pograjcie z nimi, idźcie do lasu, zbudujcie zamek z piasku. Dzieci będą zachwycone.
Życie na gorąco 24/2011