Wielki powrót hitu lat 70. Klientki znów pokochały brushing

Projektanci i styliści zapowiadają w tym roku wielki powrót lat 70. i stylu boho, który łączy w sobie tak różne elementy jak moda hippisów, barwne, etniczne wzory oraz zamiłowanie do mody vintage i oryginalnych perełek. W ostatnich latach boho przeżywało już mocny renesans, ale w tym roku jest prawdziwym hitem!

Do projektantów mody i stylistów przyłączają się właśnie fryzjerzy, którzy przekonują, że do mody wracają także fryzury lat 70. Jedna z nich, tzw. brushing to prawdziwy fryzjerski hit!

Brushing to tak naprawdę odwrócony bob, którego można wykonać na każdej długości pasm. Wywinięte na zewnątrz końcówki włosów dodają całej fryzurze lekkości, pięknie podkreślając przy okazji rysy twarzy. Co ważne, fryzura ta nie wymaga skracania ani cieniowania włosów, więc docenią ją kobiety, które nie lubią radykalnych zmian.

Brushing z powodzeniem można wykonać w domu. Umyte i wysuszone włosy wystarczy lekko unieść u nasady i dodać im objętości odpowiednim suszeniem. Włosy należy następnie podzielić na sekcje, a górną ich część spiąć, by nie przeszkadzały w stylizowaniu fryzury. Następnie lokówką o dużej średnicy należy nakręcać pasma szerokości ok. 2 cm. od twarzy, trzymając lokówkę pionowo i obracając ją na zewnątrz. Loki należy następnie rozczesać szerokim grzebieniem lub palcami, a gotową fryzurę utrwalić lakierem.

Wielką fanką brushingu była gwiazda lat 70., filmowy "aniołek Charliego", Farrah Fawcett. Aktorka latami lansowała to twarzowe uczesanie, prezentując zawsze idealnie wypielęgnowane blond pasma.

Od kilku lat brushing lansuje dziennikarka i prezenterka, Grażyna Torbicka. Gwiazda wybiera to uczesanie zarówno na co dzień jak i na czerwony dywan i zawsze wygląda jak "milion dolarów".

Zobacz również: Old money blonde: Komu pasuje najmodniejszy kolor sezonu?