Eva Gevorgyan: Zachwyca nie tylko swoją grą
Nadrabiamy pocovidowe zaległości – też z kultury. W dniach 2-23 października 2021 w Filharmonii Narodowej w Warszawie odbywa się XVIII edycja Konkursu Chopinowskiego, którego nie było w zeszłym roku.
Wśród 87 wybitnych pianistów znalazła się 17-letnia Eva Gevorgyan. Dziewczyna jest Rosjanką o ormiańskich korzeniach. Skupia na sobie uwagę mediów nie tylko dzięki swym umiejętnościom, ale także urodzie.
Długowłosa piękność nie zamierza skupiać się jednak na modelingu, choć ma ku temu predyspozycje - jej pasją jest muzyka i na razie, lwią część czasu poświęca właśnie na nią. Ciężka praca przynosi owoce.
Na stronie Rosjanki przeczytać można, że otrzymała nagrody w ponad 40 międzynarodowych konkursach pianistycznych i kompozytorskich m.in. w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Portugalii, Estonii, Malcie, Kazachstanie, Polsce, Czechach, Gruzji, Rosji i Serbii.
Kształciła się pod kierunkiem Natalii Trull w Moskiewskim Konserwatorium im. Piotra Czajkowskiego.
Gevorgyan jest stypendystką Międzynarodowej Akademii Muzycznej w Liechtensteinie. Cztery lata temu zagrała przed włoskim prezydentem Sergio Mattarellą i jako jedyna pianistka wzięła udział w ogólnopolskim programie telewizyjnym dla młodych talentów.
Wystąpiła też w programie na żywo wraz z prezydentem Władimirem Putinem, w którym zadała pytanie o reformę edukacji.
Oprócz miłości do muzyki - młoda kobieta nie tylko gra, ale też komponuje - Eva uprawia egzotyczne rośliny, lubi też biegać i grać w tenisa stołowego.
Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina swoją pierwszą edycję miał w 1927 roku. Jego pomysłodawcą był profesor Jerzy Żurawlewa, finansowe zabezpieczenie dał Henryk Rewkiewicz.
Od początku istnienia laureaci konkursu mają gwarancję pokazania się na międzynarodowych scenach, występując w największych salach koncertowych na świecie. Eva Gevorgyan ma dopiero 17 lat, a już w tej chwili znajduje się w czołówce wirtuozów.
Jesteśmy przekonani, że zachwyci jurorów swoimi umiejętnościami.
Czytaj więcej:
Zobacz także: