"Gacie w dół", czyli przykre sytuacje w gabinecie ginekologicznym

Przykre sytuacje w gabinecie ginekologicznym niejednokrotnie są przekroczeniem granic pacjentki
Przykre sytuacje w gabinecie ginekologicznym niejednokrotnie są przekroczeniem granic pacjentki123RF/PICSEL
Odbiegające od norm zachowania lekarzy to bardzo powszechne zjawisko, nie tylko w państwowej służbie zdrowia
Odbiegające od norm zachowania lekarzy to bardzo powszechne zjawisko, nie tylko w państwowej służbie zdrowiaEast News
Mój ginekolog czasem dziwnie się zachowuje, czasem nie wiem co o tym myśleć, np. tekst typu "gacie na dół"... Ale to akurat śmieszne nie jest.
Jak miałam jakieś 16 lat, poszłam do ginekologa, którego poleciła mi koleżanka. Położyłam się na tym fotelu, a on kierując światło na to miejsce krzyknął: "O! Ale ładnie! Dziś mam chyba szczęśliwy dzień, bo same młode mam zapisane!" I ten jego obleśny uśmieszek. Nigdy więcej do niego nie poszłam.
Dla wielu kobiet wizyta u ginekologa wiąże się ze stresem
Dla wielu kobiet wizyta u ginekologa wiąże się ze stresem123RF/PICSEL
Ginekolog powiedział do mnie podczas badania "O, nareszcie dziś jakaś pacjentka zadbana". Chodziło chyba o to, że jestem wydepilowana.
Ginekolog koleżance na wizycie wypalił z tekstem (była w 8 miesiącu ciąży i strasznie bolał ją brzuch już kilka dni): "Jak panią teraz tak boli i pani narzeka, to co będzie podczas porodu..."

Co zrobić w przypadku złego potraktowania przez ginekologa?

Słodko-gorzki PRL. Za czym z tamtych czasów tęsknią gwiazdy?Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?