Reklama

Ma 94 lata i jest w lepszej formie niż ty

Nie dowierzasz, kiedy słyszysz, że wiek to tylko cyfry? Johanna Quaas ma 94 lata i nadal występuje w zawodach gimnastycznych. W 2013 roku trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarsza gimnastyczka.


Pierwsze zawody, w jakich wzięła udział, miały miejsce w 1934 roku. Dziesięcioletnia Johanna zrozumiała wtedy, że gimnastyka to jest jej pasja na całe życie.  Po wojnie pracowała jako trenerka - najpierw piłki ręcznej (przez krótki czas, kiedy gimnastyka była w Niemczech Wschodnich zakazana), a później gimnastyki.

Jest autorką podręcznika i miała okazję trenować zawodniczki, które startowały w igrzyskach olimpijskich w 1964 roku. Aktywność sportową pogodziła z życiem rodzinnym. Wyszła za mąż i urodziła trzy córki. Obecnie doczekała już prawnuka.

Reklama

"Jeśli jesteś w formie, łatwiej jest panować nad swoim życiem" - powiedziała w jednym z wywiadów.

A Johanna Quaas jest w formie wyjątkowej i niewielu ludzi liczących sobie ćwierć z jej lat mogło by się pochwalić podobną sprawnością.

 W wieku 57 lat, pochodząca z Saksonii gimnastyczka, ponownie zaczęła startować w zawodach. Pojawia się na każdych Mistrzostwach Niemiec, które odbywają się co 5 lat. Kiedy miała 84 lata umieszczono ją w grupie wiekowej 70-75, bo spośród jej rówieśników nikt już nie startował. Choć konkurowała z ludźmi młodszymi o 10-15 lat, wygrała.

Johanna Quaas nie udaje, że jest młodsza niż jest. Nie farbuje włosów i nie stosuje botoksu. Każdego dnia poświęca godzinę na trening, oprócz tego chodzi po górach, pływa i tańczy. Lubi też przygotowywać tradycyjne dania kuchni niemieckiej, takie jak golonka z kapustą. Sama jednak odżywia się zdrowo, je dużo owoców i warzyw, śpi 6 godzin dziennie.

"Moja twarz jest stara, ale moje serce jest młode. Może dzień, w którym przestanę ćwiczyć, będzie dniem mojej śmierci" - twierdzi Johanna, która często zapraszana jest na różnego rodzaju konferencje i spotkania, by służyć przykładem i motywować do zdrowego i aktywnego trybu życia. "Gdy jest ruch, jest życie" zwykła mawiać.

Popularność zawdzięcza platformie Youtube. W 2012 roku filmik z jej występem w zawodach rozszedł się viralowo i błyskawicznie stał się hitem sieci. Choć od tego czasu minęło kilka lat, Johanna wciąż jest w doskonałej formie i nieustannie inspiruje ludzi na całym świecie.

IG


***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy