Oni zdradzają najczęściej. Wszystko przez trzy cechy charakteru
Czy istnieją osoby bardziej skłonne do zdrady? Choć nie da się tego określić ze stuprocentową pewnością, psychologowie wskazują na pewne cechy osobowości, które mogą zwiększać ryzyko niewierności. Nie oznacza to jednak, że każda osoba, u której je dostrzeżemy, na pewno dopuści się zdrady. Warto jednak wiedzieć, jakie mechanizmy psychologiczne mogą stać za takimi zachowaniami i jak wpływają one na dynamikę relacji.

Spis treści:
Skłonność do narcyzmu
Narcyzi uwielbiają być podziwiani i oczekują nieustannego zainteresowania swoją osobą. Dla nich bycie w związku to nie tylko kwestia miłości, ale również źródło potwierdzenia ich własnej wartości. Jeśli czują, że ich partner lub partnerka nie zapewnia im wystarczającej uwagi, mogą zacząć szukać jej gdzie indziej.
Jak zauważają badacze, osoby z narcystycznym rysem osobowości często traktują zdradę jako sposób na podbudowanie swojego ego. Badania opublikowane w "Journal of Sex & Marital Therapy" wykazały, że szczególnie narcyzi seksualni - osoby przedkładające własną satysfakcję nad potrzeby drugiej strony - częściej angażują się w pozazwiązkowe relacje. Dla nich romans to nie tylko przygoda, ale też dowód na to, że wciąż są atrakcyjni i pożądani.

Niskie poczucie własnej wartości
Choć może się to wydawać paradoksalne, osoby z niską samooceną również mogą częściej zdradzać. W ich przypadku zdrada nie wynika z przekonania o własnej wyjątkowości, lecz z chęci potwierdzenia, że są wartościowi. Jeśli czują się niedoceniani, mogą ulec pokusie flirtu czy romansu, który na chwilę podniesie ich samoocenę.
Psycholog Mark Travers podkreśla, że niektóre osoby o niskim poczuciu własnej wartości nie odczuwają wyrzutów sumienia po zdradzie, ponieważ traktują ją jako formę rekompensaty za własne braki. To sposób na chwilową poprawę samopoczucia i uzyskanie złudnego poczucia kontroli nad relacją. Niestety, takie zachowanie rzadko prowadzi do trwałego poczucia spełnienia, a zamiast tego może przynieść jeszcze więcej problemów emocjonalnych.

Strach przed bliskością i zobowiązaniami
Nie każdy unika bliskości w oczywisty sposób. Niektóre osoby mogą świadomie dążyć do związków, ale kiedy zaczynają czuć się w nich zbyt związane emocjonalnie, pojawia się u nich lęk. Dla takich osób zdrada może być strategią na zachowanie dystansu. Osoby z unikającym stylem przywiązania często sabotują swoje relacje, by nie dopuścić do zbyt dużego zaangażowania. Badania opublikowane w "The American Journal of Family Therapy" wykazały, że osoby te mają skłonność do romansów, ponieważ pozwalają im one na utrzymanie kontroli nad własnymi emocjami.
Krótka przygoda nie wiąże się z koniecznością podejmowania zobowiązań ani ryzykiem emocjonalnego zranienia. W efekcie mogą świadomie lub nieświadomie wikłać się w kolejne romanse, unikając tym samym prawdziwej intymności i stabilności, której w głębi duszy mogą się obawiać.

Czy da się uniknąć zdrady?
Świadomość, że określone cechy osobowości mogą zwiększać ryzyko niewierności, może pomóc w budowaniu zdrowszych relacji. Ważne jest, by zarówno osoby o skłonnościach do zdrady, jak i ich partnerzy mieli świadomość tych mechanizmów i umieli o nich rozmawiać. W wielu przypadkach kluczem do rozwiązania problemu może być terapia, która pozwala na przepracowanie lęków, kompleksów i trudności w budowaniu trwałych, satysfakcjonujących związków.
Pamiętajmy jednak, że każdy przypadek jest indywidualny i żadna cecha osobowości nie determinuje w pełni naszych działań. Kluczowe są samowiedza, komunikacja i gotowość do pracy nad sobą oraz relacją.