Reklama

Przedziwne deszcze. Fenomen z pogranicza meteorologii i fizyki

It's raining cats and dogs — mawiają Anglicy. Czy jednak z nieba mogą naprawdę spadać zwierzęta? Okazuje się, że tak i nie jest to zjawisko ze świata fantazji, a wytłumaczalny naukowo fenomen z pogranicza meteorologii i fizyki.

Deszcz żab to zjawisko, które przez wieki wzbudzało zdumienie, strach i ciekawość ludzi. Chociaż na pierwszy rzut oka opowieści o deszczu żywych stworzeń mogą brzmieć jak motyw z mitologii czy literatury fantastycznej, jest to rzeczywiste zjawisko przyrodnicze. Jak to możliwe, że żaby spadają z nieba? Spróbujmy rozwikłać tę zagadkę natury.

Czym jest deszcz żab?

Deszcz żab to zjawisko, w którym na danym obszarze spadają z nieba żaby lub inne małe zwierzęta. Chociaż żaby są najczęściej związane z tym fenomenem, notowano także przypadki deszczu ryb, ptaków i innych małych stworzeń.

Reklama

Jak dochodzi do deszczu żab?

Chociaż dokładny mechanizm powstania deszczu żab jest nadal przedmiotem dyskusji, najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie opiera się na silnych wiatrach i trąbach wodnych.

Trąby wodne to tornada, które formują się nad dużymi zbiornikami wodnymi. Jeśli trąba wodna przechodzi nad obszarem, gdzie są żaby lub inne małe zwierzęta, siła powietrznego wiru może je podnieść wysoko do atmosfery.

Podniesione zwierzęta mogą być przenoszone na duże odległości przez wiatr, lub wciągnięte na dużą wysokość, gdzie zamarzają. Kiedy trąba wodna rozpada się lub zmienia kierunek, zwierzęta są opuszczane na ziemię, często w postaci "deszczu".

Deszcze żab znane od wieków

Liczne historyczne relacje dotyczące deszczu żab zachowały się w starych kronikach. W wielu kulturach deszcz żab był postrzegany jako znak od bogów lub jako omen zapowiadający nadchodzącą katastrofę. Prawdopodobnie w ten właśnie sposób wyglądała jedna z opisanych w Biblii plag egipskich. 

Współcześnie, dzięki mediom i technologii, udało się udokumentować i zbadać wiele takich zjawisk. W niektórych przypadkach deszczu żab obserwowano, że zwierzęta były zdrowe i żywe po opadzie na ziemię, chociaż zdezorientowane.


Deszcz ryb w Hondurasie

Równie znanym co spadające z nieba żaby zjawiskiem jest deszcz ryb. W niektórych krajach, takich jak Honduras, ten niezwykły opad powtarza się regularnie. 

W gminie Yoro w Hondurasie, po silnej burzy, co roku między majem a lipcem,  mieszkańcy zauważają w kałużach podskakujące ryby. Jeszcze bardziej zagadkowym jest jednak fakt, że ryby te nie występują w okolicznych wodach. 

Miejscowi mówią, że to cud

Miejscowi nazywają to cudem, ale naukowcy starają się znaleźć logiczne wyjaśnienie. Jedna z teorii mówi o możliwości, że potężna trąba wodna na Morzu Karaibskim miałaby zassać i następnie zrzucić ryby nad miasto, chociaż Yoro jest oddalone o 200 km od morza. Ryby te jednak są rybami słodkowodnymi, zawsze żywymi, nie mają oczu i są niewielkich rozmiarów. Inna teoria sugeruje, że ryby mogą żyć pod ziemią i pojawiać się, gdy poziom wód podziemnych rośnie po ulewnych deszczach.

Pomimo prób naukowego wyjaśnienia fenomenu, dla mieszkańców Yoro stał się on przedmiotem kultu. Z pokolenia na pokolenie przekazywana jest legenda mówiąca o hiszpańskim misjonarzu, który przybył do miasteczka około 1860 roku. Zaniepokojony ubóstwem w regionie, odmawiał modlitwy przez trzy dni i noce, prosząc Boga o wsparcie dla miejscowych.

Po jego modlitwach miał nastąpić pierwszy deszcz ryb. Od tamtej pory ryby pojawiają się co roku, a mieszkańcy zbierają je i transportują do swoich domów, aby później je ugotować i zjeść. Na pamiątkę tych zdarzeń, co roku w Yoro odbywa się Festival de la Lluvia de Peces, pełen muzyki, parad dziękczynnych oraz tradycji smażenia ryb, które spadły z nieba. 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy