Strach na etacie

Mobbing może cię dopaść wszędzie
Mobbing może cię dopaść wszędzie© Panthermedia
 
 © Panthermedia

Anka: Mów mi "szmata", chcę spłacić kredyt

Przez lata przyjaźniłam się z ludźmi z pracy. Siedzieliśmy w redakcji do nocy, czasem w weekendy. Razem chodziliśmy na obiady, siłownię i basen
Anka
Najbardziej bolało określenie "szmaciarz nie dziennikarz" wykrzykiwane przy zespole. Po alkoholu myślałam sobie: "Mówcie mi szmaciarz, grunt, że spłacam raty"
Anka
Mówiłam lekarce, że mam poczucie winy, że dali mi taką dobrą pensję, a ja zawiodłam! Dostałam skierowanie na warsztaty dla ofiar mobbingu.
Anka

Bożena: Menopauza? Jesteś do odstrzału!

Poczułam się stara. Pracowała ze mną młoda urzędniczka. Gdy przychodził klient mężczyzna i musiał załatwić coś ze mną, miałam wrażenie, że żałuje, że jest wściekły, bo trafił na mnie.
Bożena
W urzędach w całej Polsce jest straszny mobbing. Dziś czasem żałuję, że nie poszłam do sądu. To byłby przykład dla innych.
Bożena

Ewelina: Pedagog specjalnej troski

Przestałam bywać w pokoju nauczycielskim. Przerwy spędzałam w klasie i tam przygotowywałam się do lekcji.
Ewelina
Zrozumiałam, że w dawnej szkole po mojej stronie było więcej osób. Tylko bały się to okazać.
Ewelina

Ewa: Kelnerka, czyli Panna Nikt

Wyobrażałam sobie, jak chwytam ścierkę i ciskam nią w szefa. Ale naprawdę byłam pokorna, bo mama chwaliła się sąsiadom, jak ustawiłam się w Warszawie. To była nobilitacja.
Ewa
Twój Styl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?