Zgłaszała mobbing we Włoskich Siłach Powietrznych. Teraz walczy w Ukrainie
Najpierw została zwolniona z Włoskich Sił Powietrznych za zgłoszenie mobbingu i nękania, teraz jako jedna z nielicznych kobiet walczy w Siłach Specjalnych Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej na Ukrainie. Ma 23 lata i bez wahania można o niej powiedzieć, że jest bohaterką. Kim jest Giullia Schiff?
Międzynarodowy Legion Obrony Terytorialnej jest jednostką, która składa się z cudzoziemców, którzy chcą wziąć udział w odpieraniu rosyjskiej agresji w Ukrainie. Międzynarodowy Legion stale rośnie w siłę. Łączna liczba wniosków o przystąpienie do Legionu Międzynarodowego przekroczyła już 20 tys., ale nie wiadomo, ile z tych osób jest już w Ukrainie. Jak przekazał minister spraw zagranicznych Ukrainy, Dmytro Kułeba, Legion Międzynarodowy tworzą obecnie ochotnicy z 52 państw świata.
Wśród ochotników znalazła się również 23-letnia Włoszka, Giulia Schiff. Pochodzi z Wenecji i od czasu przystąpienia do Legionu Międzynarodowego publikuje na swoim Instagramie materiały z wojny.
Giulia Schiff padła ofiarą mobbingu. Przez skargę wydalono ją z Sił Powietrznych
Kobieta jest byłą pilotką Włoskich Sił Specjalnych. Uczyła się w Accademia Aeronautica, czyli włoskiej Akademii Sił Powietrznych, która jest również instytutem szkolenia oficerów. Pilotka wielokrotnie donosiła, że była ofiarą incydentów związanych z mobbingiem i nękaniem podczas "chrztu z lotu", czyli obrzędu bojowego z kwietnia 2018 r., uchwyconego na filmie wideo, podczas którego podobno podnoszono z ziemi Giulię, wówczas dziewiętnastolatkę, i trzymano ją mocno za nogi. Na filmie uchwycono m.in., jak uderzano ją w plecy drewnianymi kijami.
W związku z jej skargami odbył się proces dotyczący kilku podoficerów Sił Powietrznych. Długa batalia prawna zakończyła się kilka miesięcy temu, a Rada Stanu odrzuciła jej apelację. Tym samym została wydalona z Sił Powietrznych i utrzymywała, że to właśnie z powodu jej skargi położono kres jej lotniczej karierze, co oficjalnie motywowano "niezdolnością wojskową i zawodową". Została również obciążona kosztami postępowania.
Kobieta dołączyła do żołnierzy, którzy walczą w Ukrainie
Ten traumatyczny incydent nie był jednak końcem latania dla kobiety. Giulia Schiff udała się do Kijowa, by jako ochotniczka walczyć w Międzynarodowym Legionie Obrony Terytorialnej jako pilotka. Jest jedyną kobietą w swoim oddziale, relacjonuje również doniesienia z frontu w swoich mediach społecznościowych.
Nie ma usprawiedliwienia dla braku reakcji. Trzeba pomóc krajowi, który nie potrafi się obronić, najechany przez jedno z mocarstw świata z absurdalnych powodów… Tym bardziej, że jest naszym sąsiadem. (...) Możemy pomóc, a dlaczego zamiast tego po prostu patrzymy?
Jej historia pokazuje, jak ogromna siła drzemie w kobietach, które walczą o swoje marzenia. Co więcej, jej odważna decyzja o dołączeniu do Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej czyni ją prawdziwą bohaterką współczesnych czasów.
***
Zobacz również: