5 najważniejszych trendów na rok 2021

Chociaż inspiracje latami 90. nadal będą bardzo zauważalne, do głosu dojdą również lata 2000. Powróci zapomniana przez wszystkich tunika, a modne ostatnio spodnie z wysokim stanem zastąpimy biodrówkami.

Projektanci na przekór ponurym nastrojom społecznym proponują konsumentom energetyczne połączenia. Barwy kojarzące się z lodami pistacjowymi, cytrynowymi, czy też jagodowymi pojawiły się u Chanel, Chloé, Jil Sander czy też nowego modowego duetu Miucci Prady i Rafa Simonsa.

Królować będzie delikatny fiolet, przez niektórych uważany za następcę milliennial pink. Ma on kojarzyć się z estetyką gender fluid, a także przynieść odrobinę luzu po zimie. Zwiewna, transparentna suknia w tym odcieniu znalazła się w kolekcji Valentino. Pierpaolo Piccioli wyczuwa kolorystyczne trendy, jak żaden inny projektant. Tym razem postawił również na pastelową żółć, intensywny róż, soczystą pomarańczę oraz pistację. Kolorowe zestawienia już pojawiły się w popularnych sieciówkach.

Rozporki przy spódnicach to klasyka modna niezależnie od pory roku. Jednak w tym sezonie pójdziemy o krok dalej i zaczniemy rozcinać także inne części garderoby. Otwory pokazujące ciało znajdą się na bluzkach, sukienkach, czy nawet marynarkach. Zdecydowanie najczęściej będziemy jednak eksponować boki.

Sarah Burton, dyrektor kreatywna marki Alexander McQueen, zaprezentowała ekstrawagancką kreację z wycięciami na wysokości talii. Dekolty także przybiorą fantazyjne kształty (pojawią się na nich poziome i podłużne pęknięcia). Trend da o sobie znać już wiosną. Jednak prawdziwe apogeum osiągnie dopiero latem. Nietypowe rozcięcia pojawiły się między innymi w kolekcjach Prady, Versace czy też Brandona Maxwella.

Połączenie braletki i kardiganu zyskało popularność już zimą 2020 roku. Dziewczęce cropp topy oraz miękkie braletki zostaną z nami na dłużej. Simon Porte Jacquemus - młody projektant, którego popularność w ostatnich latach rośnie bardzo szybko - w swojej kolekcji zaproponował zestawienie stanika z oversizowymi spodniami typu cargo.

Z kolei Alberta Ferretti postawiła na stożkowe, romantyczne braletki wykonane z satyny. Połączyła je ze spódnicami i shortami z wysokim stanem. Projektanci zachęcają do eksponowania ciała również poprzez transparentne materiały. Dior zdecydował się na romantyczne kreacje z falującymi rękawami wykonane z prześwitującego jedwabiu.

Pandemia i związany z nią lockdown sprawiły, że pokochaliśmy dresowe bluzy i spodnie. Domy mody szybko odpowiedziały na zapotrzebowanie konsumentów i postanowiły stworzyć wygodne zestawy, które będzie można nosić nie tylko w domowym zaciszu. Oznacza to, że w nadchodzącym sezonie dres staje się o wiele bardziej elegancki i zaczyna przybierać fantazyjne formy.

Marka Dolce&Gabbana całą kolekcję SS’20 oparła na  patchworku. Znalazły się  tam również kolorowe i ekstrawaganckie komplety dresowe. Z kolei francuski dom mody Givenchy postawił na błysk, jednocześnie udowadniając, że do dresów pasuje również mocna, rzucająca się w oczy biżuteria.

To jeden z najmniej oczywistych trendów, który zdominuje sezon wiosenny 2021. Tuniki pojawiły się między innymi w kolekcjach Fendi, Jil Sander, Balenciagi, Gucci, Proenza Schouler czy Jil Sander. Każdy dom mody stylizował je jednak w odmienny sposób. Marka Fendi zdecydowała się na półprzeźroczysty materiał, spod którego prześwitywały spodnie z szerokimi nogawkami i obniżonym stanem.

Balenciaga postawiła na rozwiązanie zgodne ze swoją estetyką i zaprezentowała zdobne, biżuteryjne tuniki wykonane z błyszczącej, srebrnej siatki. Z kolei dyrektor kreatywny Gucci połączył tunikę ze sportowymi oversizowymi bluzami i szerokimi  jeansami, co w przypadku męskich stylizacji doskonale wpisało się w estetykę gender fluid. Wniosek? Niezależnie od tego, w jaki sposób postanowimy nosić tunikę w tym sezonie, będziemy w trendach.

>>>Planuj zakupy i znajdź najnowsze promocje w sklepach z ding.pl!

Zobacz także: