6 sposobów na skuteczne i sprawne pranie

Od dłuższego czasu  istnieją nowoczesne urządzenia do prania,  a oprócz tradycyjnego proszku, inne środki i gadżety ułatwiające te proste z pozoru czynności

Powinna być odpowiednia do potrzeb. Taka z dużym bębnem (niektóre mają nawet do 12 kg pojemności) nadaje się dla licznej rodziny. Przy małej wystarczy 4,5 kg. Przyjrzyj się, jakie możliwości ma ten sprzęt. Może być już wyposażony w programy do lnu, wełny, jedwabiu, a nawet do... obuwia sportowego. Każdy z nich ma zakodowaną temperaturę, sposób pracy bębna i szybkość obrotów podczas wirowania. Gdy pralka jest przeładowana, ruch pranej odzieży w bębnie jest utrudniony, co zmniejsza skuteczność prania. Ale jeśli włożysz za mało odzieży, marnujesz prąd. Wolna przestrzeń  między praniem a górną ścianką bębna powinna mieć szerokość dłoni z rozstawionymi palcami.  A przy delikatnych tkaninach i wełnie najlepiej, aby bęben  był wypełniony do połowy.

Na ogół znajduje się z przodu, na dole pralki, ukryty za klapką lub maskownicą.  Ale niekiedy trzeba go poszukać w środku bębna. Co pół roku filtr powinnaś oczyścić. Wykręć go (podkładając grubą ścierkę, bo wypłynie trochę wody) i opłucz pod bieżącą wodą. Jeśli jest zakamieniony (dzieje się to szybciej przy twardej wodzie), namocz  go w occie przez kwadrans,  a potem wyszoruj szczoteczką.  Zanim znów go włożysz, oczyść  też otwór, w którym się znajduje.

Wrzucasz je do pralki, potem ubranie (a nie odwrotnie!), włączasz program  i gotowe. Zawierają one skoncentrowany środek piorący i odplamiacz, a niektóre nawet płyn do płukania. Jedna kapsułka wystarczy do ubrań mało lub średnio zabrudzonych, które ważą nie więcej niż 5 kg. Ale gdy wsad jest większy, a zabrudzenia duże, użyj dwóch naraz. Gdy włożysz je do pustego bębna, a dopiero potem pranie, szybciej rozpuszczą  się w wodzie, która wypływa ze ścianek bębna. Jednak podczas krótkich programów lepszy będzie płyn do prania, bo kapsułka nie zawsze zdąży się rozpuścić.

Używa się ich do prania kołder, puchowych poduszek i kurtek. Są wielkości piłeczek (ok. 15 zł za sztukę) lub piłek tenisowych (od 3 zł za sztukę), które powodują, że mokry puch i pierze nie zbijają się. Najlepiej, aby miały w pralce dużo miejsca, więc pierz po jednej poduszce nawet wtedy, gdy zmieszczą  się dwie. Możesz użyć też kulek (Dryer Balls, 5 zł) do suszenia, które wkłada się do suszarki. Przyspieszają wysychanie, pochłaniają wodę i zmiękczają. Przydatne są też kulki antykłaczki (od 13 zł za 6-9 sztuk) pokryte rzepem wyłapującym włosy, sierść i nitki. Ubrania są wtedy czystsze, a w pralce gromadzi się mniej zanieczyszczeń.

Zarówno one, jak i usztywnione koszyczki lub siatki (5-14 zł) z troczkami lub suwakami umożliwiającymi pranie delikatnych rzeczy. Dzięki nim biustonosz, zwłaszcza koronkowy, nie zniszczy się, nie gubią się fiszbiny, rajstopy się nie zaciągają, a skarpety nie wpadają między uszczelkę oddzielającą bęben od zbiornika z praniem.

Pochłaniają zabrudzenia, wyłapują barwniki uwalniające się podczas prania.  Kolory nie bledną, zwłaszcza czarne, a ubrania zachowują biel.