Audrey bangs to hit tegorocznej jesieni. Ta grzywka wysmukla twarz
Mimo upływu lat Audrey Hepburn nadal inspiruje. Gwiazda „Śniadaniu u Tiffany'ego” i „Rzymskich wakacjach” jest ikoną nie tylko kina, ale również mody. W obecnym sezonie w trendach jest Audrey bangs. Ta charakterystyczna, nierówna grzywka nadaje twarzy dziewczęcego wyrazu. Sprawia, że rysy wydają się o wiele bardziej subtelne.
Tej jesieni grzywki królują w trendach fryzjerskich. Możliwości jest wiele. Powodzeniem niezmiennie cieszy się curtain bangs, nazywana także grzywką francuską. Opadające na bok kosmyki włosów wyglądają kobieco i wyszczuplają twarz. Fanki prostych, geometrycznych rozwiązań mogą z kolei zdecydować się na ciętą równo, ciężką grzywkę osłaniającą całe czoło. Ta fryzura dodaje charakteru. Jednak zdecydowanie najmodniejszym rozwiązaniem obecnego, jesiennego sezonu jest tzw. Audrey bangs.
Audrey Hepburn inspiruje kolejne pokolenia
Audrey bangs swoją nazwę zawdzięcza Audrey Hepburn, ikonie kina dawnego Hollywood, uważanej również za jedną z najlepiej ubranych kobiet w historii. Gwiazda "Śniadaniu u Tiffany'ego" kochała proste i ponadczasowe, dziewczęce rozwiązania. Ceniła klasykę. Chętnie wybierała minimalistyczne kreacje. Uczesania zawsze podkreślały jej urodę.
Audrey bangs: Ta grzywka to hit sezonu!
Jak wygląda Audrey bangs? Fenomen tego cięcia tkwi w jego prostocie. To grzywka sięgająca mniej więcej do połowy czoła - może być również nieco dłuższa, jednak nigdy nie zakrywa brwi. Audrey bangs to niezwykle subtelna i delikatna fryzura, która pasuje do każdego kształtu twarzy. Sprawia, że rysy stają się bardziej pociągłe.
Audrey bangs można nosić na kilka sposobów. Doskonale wygląda uczesana prosto i opadająca nonszalancko na czoło. W obecnym, jesiennym sezonie warto jednak spróbować nieco bardziej awangardowej stylizacji i zaczesać grzywkę à la Audrey na bok. W ten sposób fryzura staje się nowoczesna i zadziorna! Doskonale wie o tym Bella Hadid, która niedawno zdecydowała się na to uczesanie.
***
Zobacz również: