Być jak Roszpunka. Ta dziewczyna od 14 lat nie obcinała włosów

Długie włosy to marzenie wielu kobiet. Jednak o ile większość przez 'długie" rozumie "sięgające do pasa", bywają na świecie panie, które stawiają sobie o wiele ambitniejsze cele. Spójrzcie tylko na Xenię Lanenco – Mołdawiankę, która ostatni raz skracała włosy 14 lat temu.

article cover
East News

Być jak Roszpunka. Ta dziewczyna od 14 lat nie obcinała włosów

Co o tej niezwykłej fryzurze sądzi sama Xenia? Jak nietrudno zgadnąć, jest dumna ze swoich spektakularnych pasm. Twierdzi, że dzięki nim czuje się „ekstremalnie kobieco”. Co ciekawe, celem dziewczyny nigdy nie było wyhodowanie najdłuższej czupryny na świecie. Jak tłumaczy, chciała po prostu nauczyć się, jak prawidłowo dbać o włosy. Jednak z czasem, gdy pasma stawały się coraz dłuższe i dłuższe, zdała sobie sprawę, ile radości jej dają.
Jak w każdej opowieści, tak i w historii Xeni są i mniej przyjemnie wątki. Zapytana o problemy, jakie sprawiają jej długie pasma, dziewczyna przytacza długą listę sytuacji, w których jej ekstremalna fryzura została przytrzaśnięta przez drzwi w samochodzie, czy zamek w kurtce. Na szczęście nie męczą jej bóle głowy, na które często uskarżają się osoby o niestandardowo długich włosach. „Coś takiego przytrafia mi się tylko wtedy, gdy zbyt długo noszę ciasno ściągnięty kok lub kucyk”, wyjaśnia.
Włosy Xeni budzą oczywiście spore zainteresowanie nie tylko w realu, ale i w internecie. Hejtu co prawda na jej profilach w mediach społecznościowych nie znajdziemy, trafiają się jednk dość dziwaczne komentarze. Xenia wspomina, że od jakiegoś czasu otrzymuje wiadomości od mężczyzny, który deklaruje, że chciałby… zjeść jej włosy.
Xenia to prawdziwa piękność. Ma ciemne oczy, wyraźnie zarysowane kości policzkowe, szczupłą sylwetkę. Jednak to nie te atuty sprawiają, że ludzie oglądają się za nią na ulicy. Wzrok przechodniów przyciągają przede wszystkim jej… włosy. Sięgające kolan, mierzące ponad 120 cm ciemne pasma, Xenia hoduje od 2006 roku. 

Choć wydaje się, że włosy rosną same, Xenia poświęca sporo pracy, by utrzymać je w dobrej formie. Jak opowiada, narzuciła sobie fryzjerski reżim, na który składają się takie elementy jak: używanie dobrej jakości maseczek, rezygnacja z mechanicznego suszenia i odpowiednia dieta. Nie ma też oczywiście mowy o skracaniu, poza podcinaniem końcówek. Ten ostatni zabieg chroni pasma przed puszeniem się i rozdwajaniem.
+2
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas