Cztery wiosenne trendy prosto z Paryża
Za oknami mróz, ale fashionistki szykują się do nowego sezonu już od wielu miesięcy. Wiosenno-letnie kolekcje były prezentowane na wybiegach nawet rok temu. Przez ten czas inspiracje dojrzały, a najgorętsze trendy zaczęły przesączać się na ulicę. Jaka będzie modowa wiosna 2023?
Jasne kolory zawsze świecą tryumfy w wiosenno letnich kolekcjach. Soczyste odcienie limonki i cytryny, lekkie róże i błękity wprowadzają lekkość i optymizm po długich zimowych miesiącach. W tym sezonie numerem jeden będzie biel i to jest doskonała wiadomość. To kolor, który dodaje blasku każdej kobiecie i pasuje do każdego typu urody, a jednocześnie jest wieloznaczny i pozwala "grać" z otoczeniem. Biel z jednej strony symbolizuje skromność i niewinność, z drugiej przyciąga spojrzenia. Reprezentuje zarówno prostotę i bezpretensjonalność jak i wyszukaną elegancję. Tej wiosny warto postawić na total look utrzymany w bieli lub na klasyczne zestawienia z czernią.
Wszystko wskazuje na to, że słynny wzór powraca i gotów znowu narobić zamieszania. Wbrew pozorom to kontrowersyjny deseń. Podczas gdy jedni krzyczą "to klasyka, pepitka zawsze jest na czasie", inni przestrzegają "ten wzór postarza, zrezygnujmy z niego raz na zawsze". Na to jednak nie ma co liczyć, pepitka powraca regularnie i będzie powracać, choć oczywiście nie każdy musi podchodzić z entuzjazmem do tego trendu.
A czy rzeczywiście postarza? W połączeniu z klasycznymi fasonami może dać dość konserwatywny look, ale od czego mamy fantazję i chęć eksperymentowania? W tym wzorze drzemie jeszcze spory potencjał!
Mankiety nogawek, ale też inne części garderoby obszyte piórkami nawiązują do mega trendu, który utrzymuje się już od dłuższego czasu. Ubrań wyjściowych, które przypominają bieliznę nocną. Wszyscy przyzwyczailiśmy się już do sukienek przypominających jedwabną halkę lub koszulę nocną czy koronkowych topów. Obszycia z piórek zwłaszcza w połączeniu z lekkimi lejącymi materiałami nawiązują do estetyki peniuarów i innych fatałaszków z alkowy. Takie spodnie można zestawić z ekstrawaganckim seksownym topem, a na wierzch narzucić klasyczną marynarkę, która zbalansuje całość.
Naprawdę obszerne, często z obniżonym stanem sprawiają, że sylwetka ciąży ku dołowi. W zestawieniu z crop topami czy krótkimi żakietami sprawiają, że talia wydaje się niezwykle szczupła. Do tego szerokie dżinsy reprezentują luz i wygodę. Niemal same zalety, jednak w przypadku zbyt przerysowanych fasonów, takie spodnie mogą optycznie skrócić sylwetkę.
Czytaj też:
Mimi Webb. Modowa wpadka czy wygląd za milion dolarów?
