Dojrzałe piękno bez przebarwień
Skończyłaś 50 lat? Stosuj kosmetyki o silnym działaniu, które spowolnią proces starzenia się skóry i odżywią ją.
Cienka i delikatna skóra pań po 50-tce czy 60-tce potrzebuje kosmetyków o wyspecjalizowanym działaniu. Powinny ją odżywiać i łagodzić podrażnienia, ale też wzmacniać tkankę podporową skóry, poprawiając jej napięcie i rzeźbiąc owal twarzy.
W kremie na dzień szukaj więc kwasu hialuronowego, fitohormonów (np. z soi), wapnia, kolagenu. Ale też wysokich filtrów UV. Słońce przyspiesza bowiem proces starzenia się skóry i jest najczęstszym powodem tworzenia się przebarwień.
Na noc użyj kremu z lipidami (tłuszczami), które uszczelniają naskórek, nie dopuszczając do ucieczki z niego wilgoci. W kosmetykach na noc mile widziane będą retinol, peptydy, ceramidy, witaminy.
W rozjaśnieniu powstałych na skórze plam (także na dłoniach) pomogą ci kremy depigmentacyjne z kwasami i peelingi złuszczające.
Wybierz się do gabinetu kosmetycznego na zabieg mezoterapii igłowej. Polega on na ostrzyknięciu skóry (cieniutką igiełką, prawie bezboleśnie) koktajlem składników (najczęściej są to kwas hialuronowy i witaminy). Miejsca na twarzy, które najbardziej potrzebują takiego zabiegu, to okolice oczu oraz podbródek. Koszt, w zależności od składu i ilości użytego preparatu, wynosi około 500 zł.