Dżinsowa koszula jest sexy
Wylansowana przez bitników w latach 50. dawno przestała być strojem awangardowym. Za to nadal jest jednym z najbardziej uniwersalnych. Ale czy modnych? Tak, mówią stylistki TS i radzą łączyć ją z wzorami etno.
Dlaczego warto ją mieć? Bo zapożyczona z kowbojskiej garderoby koszula z denimu świetnie przyjęła się w kobiecej modzie. Okazała się zmysłowa i pełna wdzięku. Dlatego chyba nie ma dziś projektanta, który choć raz nie pokazałby jej w letniej kolekcji.
Jeśli jeszcze nie masz dżinsowej koszuli i chcesz ją kupić, poszukiwanie nie będzie trudne, bo znajdziesz ją w second-handzie, w sklepie sieciowym i w eleganckim butiku.
Wersja etno
Inspiracja? Kolekcja marki Burberry. Są w niej wzorzyste ubrania i akcesoria, które przypominają ludowe rzemiosło najwyższej próby. Tkaniny tak fantazyjne, że migają przed oczami! Stylistki TS uznały, że tego typu desenie z denimową koszulą łączą się idealnie. I doskonale nadają się na wakacyjny weekend.
Jeśli uznasz, że plisowana spódnica w indiański nadruk jest zbyt mało miejska, dodaj do zestawu słomkowy kapelusik albo zmień spódnicę na model o bardziej stonowanym wzorze jak ta z kolekcji J. Crew.
Wersja kontrasty
W parze z pomarańczowymi letnimi spodniami o klasycznym fasonie koszula wypada bardziej elegancko. Ale dodaj do niej krótką obcisłą spódnicę jak na pokazie Balmain (choć niekoniecznie złotą) i pantofle na wysokich koturnach, a stylizacja będzie stuprocentowo sexy!
