​Elizabeth Arden White Tea Collection

Nowe kompozycje zapachów Elizabeth Arden White Tea: Wild Rose i Vanilla Orchid przeznaczone są dla kobiet, które pragną rozkoszować się chwilą.

​Elizabeth Arden White Tea Collection
​Elizabeth Arden White Tea Collectionmateriały prasowe

White Tea

White Tea to szlachetna esencja ukazująca czyste wyrafinowanie. Spokojny pejzaż podkreślony wyrazistym światłem. Jedwabisty, wibrujący i ciepły. Mandarynka ewoluuje w aurę łagodnego, drzewnego piżma. Kompozycja harmonijna, świeża i przekonująco łagodna.

Nuty głowy: włoska mandarynka, szałwia muszkatołowa, morska bryza, japońska biała paproć

Nuty serca: biała herbata, absolut Mate, biały irys

Nuty głębi: Madras Wood, absolut nasion Ambrette, absolut bobu tonka, wyciszające trzy rodzaje piżma

White Tea Wild Rose

Odzwierciedla łagodne zaskoczenie dziką róży nad brzegiem oceanu. Wschodząca słodycz unoszona przez świeżą bryzę. Zmysłowy bukiet róż zwieńczony świeżą gruszką. Otulające ciepło i obietnica.

Nuty głowy: biała herbata, kwiaty gruszy, czerwona porzeczka, palczatka imbirowa

Nuty serca: róża bułgarska, róża turecka, piwonia, szałwia muszkatołowa

Nuty głębi: promienne piżma, absolut Mate, bób tonka, przejrzysta ambra

NOWOŚĆ White Tea Vanilla Orchid

White Tea Vanilla Orchid przywodzi na myśl intensywność chłodnego wieczoru. Światło świec mruga ciepło i zachęcająco, podczas gdy na zewnętrz wydłużają się cienie. Wanilia wzbogacona promiennymi akcentami cytryny i pigwy. Ciepło i komfort.

Nuty głowy: cytryna Primofiore, esencja bergamotki, pigwa, olejek Elemi

Nuty serca: biała herbata, gardenia, zroszony jaśmin, wanilia płaskolistna

Nuty głębi: ambrette, kłącze irysa, esencja wanilii, amberwood, piżmo

Smukłe, wyrafinowane flakony mają czyste Iinie i biały, przechodzący w przejrzysty design ombré, który odzwierciedla prostotę White Tea. Każdy flakon podkreślają charakterystyczne odcienie, korespondujące z nazwami.

Ceny: EDT 100 ml - 204 zł; 50 ml 150 zł, 30 ml - 105.00 zł.

Styl.pl/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas