Fasony sukien ślubnych – które najmodniejsze?
Artykuł sponsorowany
Falbany, koronki i tiule kontra prosta forma, rzemienie i stójki – tegoroczna moda ślubna jest niejednoznaczna i zaskakująca. Czym zachwycili nas projektanci na pokazach wiosenno-letnich?
W tym sezonie projektanci sięgnęli pamięcią wstecz i wybrali elementy, których już dawno nie widziałyśmy na pokazach. Nie oznacza to jednak, że moda wiosenno-letnia jest wtórna w stosunku do poprzednich lat. Pojawiło się parę nowych i nietypowych rozwiązań. I uwaga, kolorem ślubnym jest już nie tylko biel, ale również... czerń!
Minimalizm
Jednym z najpopularniejszych krojów tego sezonu jest prosty fason bez ozdobników. Surowa forma wcale nie musi być nudna, może przyciągać wzrok nietypową długością, głębokim wycięciem na plecach, geometrycznym zdobieniem. W tym sezonie projektanci proponują minimalistyczne suknie z szerokimi i długimi rękawami. Odważniejsze panie mogą spróbować połączenia bieli z czernią. Czarne tasiemki w pasie lub przy dekolcie są prawdziwym hitem kolekcji wiosenno-letnich. Takiej sukni nie trzeba szukać w atelier znanych projektantów, wystarczy zerknąć na stronę Zalando. Minimalistyczną kreację może również zdobić falbana przy dekolcie. To przełamanie formy będzie wyglądało nietypowo, a jednocześnie nie zniszczy prostoty sukienki. Doskonale będzie pasował do niej również biały kapelusz o szerokim rondzie. W tego typu fasonach najlepiej prezentują się dojrzałe kobiety, które chcą podkreślić swoją klasę.
Księżniczka
Uwaga, do łask wróciły kroje balowe. Wielowarstwowe i kaskadowe doły zdobione tiulem i koronkami, plisy, drapania i falbany - obowiązkowo muszą znaleźć się na sukience księżniczki. Należy jednak pamiętać, że tego typu kreacja co prawda powinna wyglądać strojnie, ale jednocześnie zwiewnie. W tym sezonie projektanci postawili na romantyzm, panna młoda ma przypominać rusałkę, a nie ciastko bezowe, jak to bywało jeszcze parę lat temu. Na wiosenno-letnich pokazach mody ślubnej rządził tiul, czasem występował solo, czasem zdobiony był delikatną kwiecistą koronką. Tego typu sukienki świetnie wyglądają na kobietach drobnych i szczupłych, ale również tych o sylwetce gruszki, gdyż doskonale kryją szerokie biodra i uda.
Boho
Boho chic nie wychodzi z mody już od paru lat, a to pewnie za sprawą rosnącej popularności ślubów plenerowych. Kroje w tym stylu zazwyczaj są lekkie i proste, przypominają zwykłe letnie sukienki. Kreacja może być zdobiona ciężką koronką, która będzie swobodnie opadać wzdłuż ciała, ale jednocześnie ma być zwiewna i nie krępować ruchów. Jednym z elementów fasonu pasującego do tego stylu jest dekolt w stylu carmen i zwiewne rękawki o długości ¾. W salonach ślubnych trudno się natknąć na tego typu sukienki? W takim razie warto zajrzeć na stronę Zalando. Rustykalny charakter można podkreślić przy pomocy kwiatów, ale nie tych z kwiaciarni, a polnych - stokrotek, chabrów, maków. Panna młoda obowiązkowo powinna nimi przyozdobić włosy, najlepiej zakładając wianek. Charakterystyczne dla stylu są również rzemyki, sznurki i koraliki, mogę one zdobić sukienkę lub zostać wykorzystane jako elementy biżuterii. Do stylu boho zdecydowanie nie pasuje klasyczna biżuteria wysadzana kryształami i perłami.
Vintage
Niektóre dziewczyny decydują się stanąć na ślubnym kobiercu w sukni po babci lub prababci. Jeśli kochamy się w fasonach sprzed wieku, ale nie mamy kreacji po przodkach, to nic straconego, możemy rozejrzeć się za suknią w stylu vintage z najnowszych kolekcji. Hitem tego sezonu są koronkowe stójki. Doskonale prezentują się przyozdobione wiekową broszką. Takie sukienki zazwyczaj mają długi koronkowy rękaw lub zwiewny rękawek typu motylek. Jeśli szukamy kreacji w stylu nowojorskich lat 20., to powinnyśmy zwrócić uwagę na dół - najlepiej by był zdobiony frędzlami, z kolei góra powinna być prosta, złapana wąskimi ramiączkami i z lekko obniżoną talią. Idealną biżuterią pasującą do kreacji są sznury pereł. Do sukienek w stylu vintage zamiast welonu nosi się ślubny czepek.
Suknia ślubna powinna być kwintesencją naszego codziennego stylu. W innym wypadku będziemy czuły się w niej jak w przebraniu. Dlatego, jeśli od zawsze marzyłyśmy, by w tym najważniejszym w życiu dniu wyglądać jak księżniczka lub hippiska, to nie powinnyśmy sobie tego odmawiać. Szczególnie że projektanci tegorocznych kolekcji zrobili wszystko, żeby spełnić nasze zachcianki. Inspirowane modą wybiegową suknie ślubne znajdziemy na stronie sklepu Zalando.