Formujemy żywopłot
Będą przez lata piękne, gdy strzyżenie zaczniemy teraz.
Krzewy zagęszczą się, gdy pierwsze cięcia młodego żywopłotu zaczniemy na wysokości 20 cm. Wbijmy paliki wzdłuż krzewu i na powyższej wysokości rozciągnijmy sznurek. Przy nim, jak przy linijce, równamy górę rośliny.
Następne tegoroczne strzyżenia będą kosmetyczne - formujące kształt. Na przyszłą wiosnę trzeba będzie powtórzyć tegoroczny zabieg mocnego cięcia góry. Tym razem pozostawmy 20-25 cm poprzedniego przyrostu. Czyli rok po posadzeniu żywopłot powinien mieć około 40 cm wysokości - resztę usuwamy.
Boczne ściany strzyżemy dwa, trzy razy w roku. Najlepiej, by przekrój żywopłotu przypominał trapez zwężający się ku górze - dolne partie będą dzięki temu miały dostęp do światła. Zawsze tniemy w dni bezdeszczowe!
Dobierajmy odpowiednio narzędzia. Do formowania boków i wyrównywania szczytów wystarczą nam nożyce ręczne. Miejsce cięcia powinno być gładkie, nad pąkiem. Większe rany zabezpieczamy maścią ogrodniczą zawierającą fungicyd, dzięki czemu zapobiegniemy rozwojowi chorób grzybowych.