Jak dbać o forsycję
Jej złote kwiaty witają wiosnę. Co robić, by co roku obficie kwitła? Nie bać się drastycznych kroków. Zaczynamy cięcie!
Dopóki kwitną, są ozdobą ogrodu. Ale nadają się doskonale też do wazonu. Kiedy ich kwiaty z gałązek opadną, sprawdźmy, czy na stojących w wodzie łodygach nie pojawiły się zawiązki korzonków. Tak przygotowana forsycja nadaje się do wysadzenia w ogródku!
To mało wymagająca roślina, ale nie umieszczajmy jej w gliniastej lub podmokłej glebie - tu się nie przyjmie. Forsycja kwitnie na pędach wieloletnich, zatem wysadzone do ziemi gałązki będą musiały jeszcze co najmniej rok odczekać.
Mocne cięcia w ogrodzie, które zagwarantują na następny rok obfite kwitnienie, zaczynamy pod koniec kwietnia. Zawsze też usuwamy suche i uszkodzone pędy, tniemy całkowicie kilka najstarszych odrostów. Przycinamy też wszystkie wcześniej kwitnące pędy, przynajmniej w połowie ich długości, tuż nad zdrowym pąkiem lub nad dwoma dobrze rozmieszczonymi bocznymi odgałęzieniami.
Choć forsycja dobrze czuje się w ubogiej glebie, to lepiej będzie rozwijała się w miejscu dobrze nasłonecznionym lub lekko zacienionym. Gdy przyjdą letnie upały, nie zapominajmy o jej podlewaniu. Ale nie przelewajmy jej, bo zmarnieje. Róbmy to albo wcześnie rano, albo wczesnym wieczorem.