Jak zorganizować udany wieczór panieński
Skąd wzięła się tradycja organizowania wieczoru panieńskiego? Kto finansuje imprezę? Kogo zaprosić i jak się bawić? Na te pytania znajdziecie odpowiedzi tylko u nas!
Już niedługo bierzesz ślub. Przed tobą i twoim wybrankiem mnóstwo spraw do załatwienia! Ale w przedweselnym wyścigu z czasem warto znaleźć też chwilę dla siebie. Dlaczego? Żeby zorganizować ostatnią panieńską zabawę w twoim życiu!
Tradycja wieczoru panieńskiego wzięła się z Zachodu. Impreza rozpowszechniła się jednak dzięki wpływowi kultury amerykańskiej. Dziś każda panna młoda bierze przykład z bohaterek komedii romantycznych i chce mieć niezapomniany wieczór panieński. Jak zatem go zorganizować?
Wieczór panieński można przygotować w różny sposób, nie obowiązują tu żadne ścisłe reguły. Wszystko zależy od twoich upodobań i środków finansowych. Ponieważ ślub i wesele sporo kosztują, najczęściej zabawa odbywa się w domu przyszłej panny młodej. Wystarczy zaprosić kilka koleżanek, ugotować coś pysznego do jedzenia i zapełnić trunkami barek!
Warto jednak już wcześniej umówić się na imprezę składkową i ustalić z dziewczynami, co każda przyniesie. Dzięki temu, na twoim stole nie wylądują same sałatki. Podobna zasada obowiązuje przy zakupie trunków - na wino powinny się złożyć wszystkie uczestniczki imprezy. Dzięki temu niczyja kieszeń nie ucierpi!
Wiele osób zastanawia się również, kto powinien zorganizować i sfinansować wieczór panieński. Na szczęście nie ma tu sztywnych reguł. Jeśli zabawa odbywa się w domu przyszłej małżonki, wtedy to ona - wraz ze świadkową - zajmuje się przygotowaniami. Wystarczy ułożyć listę gości, ustalić spis potraw, które pojawią się na stole, omówić program spotkania i rozdzielić obowiązki między osoby.
Bardzo często bywa jednak, że świadkowa zajmuje się organizacją przyjęcia, a panna młoda pokrywa wszystkie jego koszty! Nierzadko bywa i tak, że świadkowa nie tylko przygotowuje przyjęcie, ale też za nie płaci... Jak widać, jest wiele możliwości, ale ta ostatnia metoda sprawdza się przy okazji wieczorów - niespodzianek, gdy panna młoda nie ma o niczym pojęcia.
Jak zorganizować taką zabawę? To nic trudnego, wystarczy wynająć stolik w pubie, skrzyknąć dziewczyny i zaciągnąć w miejsce spotkania, nie spodziewająca się niczego przyszłą małżonkę! Ale dobrze byłoby, gdyby impreza różniła się od zwykłego spotkania z kumpelami przy piwku.
Warto zamówić wcześniej jakąś wyjątkową potrawę, egzotyczne drinki, zatroszczyć się o specjalne ozdobienie stołu. Najmniej eleganckie zachowanie to pójście do restauracji czy klubu, zamówienie uczestniczkom po drinku i rzucenie hasła w stylu: ,,dalej bawcie się (i płaćcie za siebie) same".
Oczywiście, tak wygląda większość wieczorów panieńskich i nawet zabawa może być niezła, ale nie będzie ona miała tego wyjątkowego charakteru ostatniej nocy w wolnym stanie. Pamiętaj też o tym, by uprzedzić uczestniczki, na co mogą liczyć. W przeciwnym razie, nie przygotowane finansowo osoby wcześniej się ulotnią, albo nie będą się dobrze bawić.
Na tym tle zdecydowanie lepiej wypada impreza w domowym zaciszu. Tu najlepiej przecież można powspominać dawne czasy, pooglądać stare zdjęcia lub filmy ze szkolnych czasów. Ale wcale nie musi być grzecznie! Możesz włączyć pikantny film lub pogadać o pierwszych miłościach, o pierwszym razie i o... pierwszym orgazmie! Postaraj się wciągnąć przyjaciółki w zwierzenia, w końcu spotkanie domowe zapewnia prywatność i swobodę.
Nastrój podniesie starannie zaplanowane oświetlenie i dekoracje. Sprawdzą się świece i różowe klosze na lampy. I pamiętaj: nie trzeba wielkich wydatków. Wystarczy tylko odrobina fantazji, żeby ten wieczór był naprawdę wyjątkowy!
Joanna Bielas