Jennifer Lopez w obłędnej sukni. Nie to jednak przykuło uwagę

Oprac.: Karolina Iwaniuk
Jennifer Lopez pojawiła się na premierze "Otella" w Barrymore Theater w Nowym Jorku i skupiła na sobie uwagę pośród innych gwiazd. Wyglądała olśniewająco w kreacji, którą wybrała, ale też wzrok zebranych skupiał się na jej twarzy, na której widać było zmęczenie i brak uśmiechu.

Suknia i romans. Tak Jennifer Lopez zwraca na siebie uwagę
Jennifer Lopez zabrała swoją córkę, Emme, na wielkie otwarcie długo oczekiwanej sztuki na Broadwayu. Sama jej obecność z córką wywołała niemałe poruszenie, ale wzrok przykuł zdecydowanie wygląd gwiazdy.
Zobacz również:
- Czy moda może być eko? Z Epsonem… tak! Zobacz, jak powstają ubrania nowej generacjiart. sponsorowany
- Magda Mołek już ma je w swojej szafie. Ten model spodni jeszcze długo będzie hitem
- Pięć sukienek z lat 90., które znów święcą triumfy. Będą hitem sezonu
- Jak nosić burgund, żeby nie wyglądać jak wszyscy? Te 3 triki są niezawodne
Stylizowana przez duet Mariel Haenn i Roba Zangardiego, Lopez miała na sobie top z długim rękawem i wysokim kołnierzem oraz pasującą długą spódnicę z rozłożystym trenem, który rozkładał się w królewskim stylu po czerwonym dywanie.
Oba elementy były ozdobione misternymi koralikami w fantazyjnym wzorze. Gwiazda uzupełniła stylizację futrem i biżuterią Briony Raymond.

Suknia Lopez pochodziła z kolekcji haute couture Zuhaira Murada na jesień 2024 r., która jest opisywana przez znawców mody jako spektakularna i pełna pasji. Nie da się ukryć, że kreacja zrobiła wrażenie na zebranych, lecz nie był to jedyny aspekt, który zwracał uwagę na Lopez.
Pojawienie się na czerwonym dywanie aktorki nastąpiło po tym, jak pojawiły się doniesienia, że jest ona gotowa rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu po sfinalizowaniu sprawy rozwodowej z drugim byłym mężem, Benem Affleckiem. "Daily Mail" donosi, że Lopez szuka nowego partnera.
"Jennifer znów chce się zakochać" - powiedział informator gazety.
Mimo że w lutym ubiegłego roku po burzliwym małżeństwie Bena Afflecka została oficjalnie uznana za singielkę, Jennifer Lopez nie skomentowała doniesień o nowych romansach.
Twarz gwiazdy bez uśmiechu. Kreacja Famme Fatale pasuje do Lopez?

Prócz plotek o gorącym romansie i spektakularnej kreacji coś jeszcze przykuło uwagę fanów. Podczas wyjścia na czerwonym trudno było także nie zwrócić uwagi na jej twarz.
Od czasu rozstania z mężem w mediach często pojawiają się komentarze, że wygląda na zmęczoną, albo jakby przybyło jej lat. Na jej twarzy także od tego momentu rzadziej pojawia się uśmiech.
Choć tym razem Lopez starała się uśmiechać, gdy flesze aparatów zaczynały błyszczeć w jej kierunku, to w momentach nieuwagi, rozluźniała twarz, pokazując nieco opuchniętą okolicę pod oczami i opadające kąciki ust.
To od dłuższego czasu niepokoi fanów i nie chodzi tu o brać korzystania z medycyny estetycznej, a o brak dobrego humoru i widoczne oznaki zmęczenia.