Kaktus bożonarodzeniowy
Co zrobić, by obsypał się kwiatami jeszcze przed świętami?
Przestawmy roślinę w chłodniejsze miejsce - wystarczy mu temperatura 10-15ºC - i przestańmy podlewać. Kaktus składa się z segmencików - te na końcach pędów, czyli najmłodsze, usuwamy, odłamując (nie tniemy!).
Tylko nie światło! Jeśli po tygodniu kaktus nadal nie chce wypuścić pąków, osłońmy go, na przykład, kartonem po butach. Codziennie przez 10 godzin trzymajmy go w ciemności.
Gdy pojawią się pąki, możemy przestać osłaniać roślinę. Zagwarantujmy jej półcień. I nie przestawiajmy, ani nie obracajmy jej, bo zrzuci pączki i zacznie marnieć!
Zacznijmy też podlewać. Dodatkowo, regularnie opryskujmy jej okolicę miękką wodą i podajmy do ziemi nawóz dla sukulentów.
Kwiaty mogą nam towarzyszyć nawet do lutego. Gdy opadną, a pędy zaczną się kurczyć, stopniowo ograniczajmy podlewanie.
Wiosną, po około 8-tygodniowym odpoczynku rośliny, znowu zacznijmy ją podlewać. Od kwietnia już dokarmiajmy nawozem do roślin zielonych, z azotem.