Kolor, który Cię odmłodzi
Nie trzeba od razu skalpela, aby odjąć sobie parę lat. Dobrze dobrany odcień włosów potrafi zdziałać cuda.
Nieważne, czy to jest blond czy brąz - kolor włosów musi wyglądać jak najbardziej naturalnie i pasować do naszego typu urody.
Oto kilka wskazówek, które ułatwią Ci znalezienie właściwego odcienia.
Tego się trzymaj!
Unikaj kontrastów. To dotyczy kolorów, cięcia i stylizacji. Ciemne i wyraziste odcienie mogą uwypuklić wszystkie niedoskonałości na twarzy. Lepsze są więc delikatne kolory. Wybierając farbę, przyjrzyj się swojej karnacji - jeśli masz kremową, beżową lub brzoskwiniową cerę, sięgnij po złocisty blond lub miedziany brąz.
Porcelanowa karnacja świetnie wygląda z włosami popielatymi.
Poza tym z wiekiem skóra traci pigment i robi się bledsza. Jeśli włosy zafarbujesz zbyt ciemno, twarz będzie wyglądać blado. Za jasne pasma z kolei mogą sprawić, że straci na wyrazistości.
Unikaj także geometrycznych cięć, np. boba z ciężką, prostą grzywką - z wiekiem to nam nie służy.
Podobnie rzecz wygląda z prostowaniem włosów. Kilka pofalowanych pasemek złagodzi rysy twarzy. A jeśli wahasz się między dwoma odcieniami, wybierz jaśniejszy - to zawsze odmładza.
Uwaga, pułapka!
Głęboka czerń podkreśla każdą zmarszczkę i stanowi zbyt ciemną oprawę dla jasnej cery.
Ognista czerwień nie kryje dobrze siwych włosów i nigdy nie wygląda naturalnie. Podkreśla zaczerwienienia skóry.
Platynowy odcień za bardzo przypomina siwe włosy.
Te odcienie są na tak!
Czekoladowy brąz to idealne rozwiązanie dla pań przyzwyczajonych do ciężkiej czerni. Wygląda jednak zdecydowanie bardziej naturalnie. Połączony z karmelowymi pasmami ożywia każdy rodzaj cery.
Popielaty blond odwraca uwagę od zaczerwienień skóry, ładnie zgrywa się z siwymi włosami i zmiękcza rysy twarzy. Unikaj natomiast żółtych odcieni.
Miodowe naturalnie rozświetlą twarz.
Odcienie kasztanowe będą dobrym wyborem zamiast ognistej czerwieni.
IK