Moda a osobowosć

Dzisiejszy świat nie jest już stereotypowy, ponieważ ludzie nie chcą być zamknięci w dany kanon czy to sposobu bycia czy ubioru .Chcą się wyróżniać, błyszczeć lub po prostu manifestować swoją inność, świat pełen wartości, o których przeciętni ludzi, żeby powiedzieć nie wiedzą to użyję zwrotu nie zastanawiają się nad ich istnieniem. Który z tych dwóch światów należy lub należał do Ciebie? Kim są Ci inni? Uważam, że temat jest godny poruszenia, ponieważ uważam, że moda jest powiązana z naszą mentalnością i odzwierciedleniem nas samych.

EMO
Kim właściwie jest Emo? Uchodzi za ufoludka, kogoś z różowymi włosami, narkomana, a już na pewno jest to ktoś kto po prostu jest pusty,nieszczery, nadmiernie emocjonalny, zbyt młody na bycie sobą.nie wiedzący dokładnie do czego zmierza, a także bez głebszego wyrazu i który nie zasługuje na szacunek i aprobatę. A czy przeciętnemu ,,obserwatorowi" w metrze grupkę ,,innych" przyszło kiedyś do głowy, że to sa po prostu ludzie? W dodatku są to ludzie z pasją! W wolnych chwilach zamiast siedzieć przed telewizorem po prostu słuchają post hardcore, pop punck oraz metalcore. A już na pewno 1% społeczeństwa wie, że żródłem etymologicznym słowa emo jest po prostu gatunek muzyczny jakim jest hardcore punk wywodzący się ze Stanów Zjednoczonych i mający swój ,,bum" muzyczny w latach 80 XX wieku. Wykonawcy byli nadwyraz emocjonalni podzas koncertów, co przyjęło się potem w kulcie emo polegającym na pokazywaniu swoich uczuć i swojej emocjonalności. Była to przecież ogromna zaleta wykonawców, co zostało jednak źle zinterpretowane przez media, a co dalej idzie w tym ,,łańcuchu pokarmowym" przez ludzi. Jako że ,,uczuciowcy" muszą mieć określony styl ubierania się to przysługują im spodnie rurki (unifikacja płci), wąskie T-shirty najczęściej ukazujący ich kontrowersyjny stosunek do świata, ludzi i emanujący swoją ekscentrycznością słowa, do tego paski nabijane ćwiekami, tenisówki lub buty nie najlepszej świeżości. Wydaje mi się, że w obecnym świecie emo stało się karykaturą subkultury obecnej w latach 80 XX wieku. Myślę tutaj o zachowaniu i postrzeganiu tych ,,melodramatycznych nastolatków". Jeśli chodzi o modę zmienia sie ona wraz z wygodnym życiem, chęci wyróżniania się z  tłumu. Tak jest także w przypadku emo, których styl zmienił sie nie do poznania. Ze względu na charakter tej subkultury i jej liczebność występuje mnóstwo stylów ubierania się, czesania, a nawet zróżnicowane zamiłowania muzyczne u członków tej subkultury. Uważam, że w pewnym sensie emo jest zarówno stylem ubierania się oraz stylem bycia. Nie należy tych dwóch pojęć ani mylić ani łączyć. Dajmy sobie wolność, także w modzie.

Lata XX

Pisząc o problemach współczesnej mody powiązanej z osobowością oraz chęcią wyróżnienia się nie omieszkam powrócić do lat 20 XX wieku. Był to czas wielkiego wyzwolenia kobiet. Płeć żeńska nie tylko podcięła  włosy, ale także skróciła długość sukienek.  Dekolty zostały obniżone. W talii zrobiło sie trochę luźniej. Mimo że wiąże się to  z aseksualnością w porównaniu do czasów współczesnych w latach 20 był to prawdziwy szok i manifestacja siebie. Można powiedzieć, że moda ta stała się kolebką feminizmu. Styl lat 20 jest świetny dla kobiet, które uwielbiają geometryczne wzory na sukienkach. To prawdziwy flirt ze współczesnością. Jeśli chodzi o kreacje wieczorne to jak pamiętamy z filmów królują pióra oraz cekiny.                                                                   Celowo porównałam te dwa skrajne style ubioru. W dzisiejszych czasach jest nawrót do mody lat XX -stych. Te kuriozalnie niekorzystne braki wcięć w talii są eleganckie, nadające kobiecie prawdziwego wdzięku i swoistej zuchwałości stylu. Kobieta pozornie nieseksualna jest swego rodzaju pomnikiem piękna czasów minionych,a także czasów współczesnych gdzie pogoń za golizną jest tak silna, że przestaje być już to , co popularne nierzadko niezauważane. To co jest inne rzuca się w oczy i zawsze tak chyba będzie. Ludzie z odmiennymi stylami mają swoistą misję do spełnienia. Jest to misja tolerancji oraz własna szkoła życia. Ja jestem na stanowisku, że strój także kształtuje naszą osobowość. Dlatego ubierajmy się tak jak lubimy, nie zważając na sezonowe trendy i opinie ludzi, którzy nie znając naszej ekspresji starają się coś nam wyperswadować.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas