Naturalne sposoby na mszyce
Są utrapieniem właścicieli ogródków i ukwieconych balkonów. Sama zrób preparaty, którymi je zwalczysz.
Mszyce na roślinach to nawracająca plaga. Usuniesz jedne, pojawią się następne. Uszkadzają rośliny wysysając z nich soki, przez co stają się one nieodporne na wiele groźnych chorób. Do ich likwidacji możesz użyć środków chemicznych, ale jeśli chcesz być ekologiczna - zrób naturalny.
Ich zapachu mszyce nie znoszą. Znajdź dla nich miejsce w warzywniku i przy roślinach, na których chętnie bytują.
Zbierz około kilograma pokrzywy (ok. 20 cm pędów lub samych liści) posiekaj, zalej w plastikowym wiadrze 10 litrami nagrzanej (na słońcu) wody. Codziennie mieszaj. Po 5-7 dniach taki macerat zacznie się pienić i jest gotowy do oprysków. Rozcieńcz go wodą w proporcji 1:20. W razie potrzeby oprysk powtarzaj co 4-5 dni. Możesz też użyć wyciągu z pokrzywy po 24 godzinach moczenia - wtedy już bez rozcieńczania.
Tytoń z dużej garści niedopałków lub paczki papierosów (bez bibułki i filtra) rozkrusz i zalej litrem ciepłej wody. Po 24 godzinach moczenia gotuj przez godzinę. Gdy wywar ostygnie, przecedź go. Przed użyciem rozcieńcz (pół litra wywaru na litr wody). Nie pryskaj nim roślin jadalnych, tylko ozdobne.
Trzy garście posiekanych liści mlecza (ok. pół kg) zalej trzema litrami ciepłej wody i zostaw na 3-4 godziny. Wyciąg przecedź, stosuj bez rozcieńczania. Zużyj od razu.
