Optycznie wydłuży paznokcie. Ten manicure to hit na wiosnę

Chcąc stworzyć idealną stylizację paznokci, warto zastanowić się nie tylko nad wyborem koloru czy zdobień, ale również odpowiedniej techniki wykonania. Włoski manicure może okazać się strzałem w dziesiątkę dla kobiet, które pragną optycznie wydłużyć paznokcie i wyszczuplić dłonie.

Włoski manicure to świetna opcja dla kobiet o szerokich paznokciach
Włoski manicure to świetna opcja dla kobiet o szerokich paznokciach123RF/PICSEL

Włoski manicure - hit dla szerokich paznokci

Włoski manicure to metoda malowania paznokci w taki sposób, aby wydawały się one dłuższe niż w rzeczywistości. Najczęściej płytkę w tej technice maluje się na jednolity kolor, choć można też postawić na klasycznego frencha. Będą to więc dość minimalistyczne stylizacje, jednak wiele zależy od wybranego przez nas koloru.

Sposób malowania paznokci we włoskim manicure polega na aplikacji lakieru jak najbliżej skórek. Z kolei po bokach kluczowe jest pozostawienie niewielkiego odstępu pomiędzy krawędzią płytki a linią lakieru. Ważne w tej metodzie jest zatem również nakładanie lakieru poprzez wykonywanie cienkich, pionowych linii.

Jeśli nie chcesz się zdecydować na jeden kolor, możesz postawić na pomalowanie końcówek, tworząc tym samym włoską odmianę french manicure. W tej metodzie pasek jest bardzo cienki, zaczyna się stosunkowo nisko na płytce, a kształtem przypomina bardziej literę "U" niż "V". Dzięki temu paznokcie wyglądają na bardziej wydłużone.

Zalety włoskiego manicure

Włoski manicure to idealne rozwiązanie dla kobiet, które nie potrafią zapuścić paznokci albo np. z powodu wykonywanej pracy nie mogą nosić długich, a chcą, żeby na takie wyglądały. Dzięki niemu krótkie paznokcie, a w efekcie również palce, wydają się dłuższe i smuklejsze.

To nieskomplikowana metoda, która dodaje optycznie długości paznokciom bez potrzeby korzystania z żelu czy akrylu. Włoski manicure jest doskonały, gdy mamy kwadratowe lub krótkie płytki paznokcia. Dzięki niemu także nawet już wydłużone paznokcie np. długie i w kształcie migdały, wyglądają na jeszcze węższe.

„Zbliżenia”. Nina Kowalewska-Motlik. Jak wprowadziła walentynki do Polski? INTERIA.PL
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas