Pies, kot i kawa na kanapie!

Zdejmujemy z kanapy wszystkie nakrycia - narzutę, poduszki, podłokietniki. Odkurzaczem delikatnie ściągamy pierwszą warstwę - kurzu, kłaków, okruchów. Nie trzepiemy, nie uderzamy dłonią, bo wzniecony kurz i tak z powrotem opadnie i na dodatek zabrudzi inne meble.

W miednicy szykujemy ciepłą, ale nie gorącą wodę z niewielkim dodatkiem mydlin. Robimy pianę i niedużymi porcjami nakładamy ją na poszczególne fragmenty mebla. Po chwili ściągamy pianę gąbką z szorstką powłoką.

Po przetarciu powierzchni szykujemy chłodną wodę z niewielkim dodatkiem sody oczyszczonej. Bawełnianą ściereczkę moczymy w roztworze, odciskamy i raz jeszcze przecieramy kanapę. Zostawiamy ją do wyschnięcia.

Gumową rękawicą sprawdzamy, czy nie pozostały okruchy lub kłaki zwierząt. Lekko ją zwilżamy i przeciągamy po powierzchni kanapy. Jeśli te czynności powtarzać będziemy co tydzień, mebel odzyska dawny wygląd!