Proste przełożenie
Długie, gładkie, ale zadziorne. O niepokornych fryzurach na jesień opowiada Leszek Czajka.
Fryzury typu neo punk pojawiły się na wybiegach i ulicach już kilka lat temu. Wygolone boki i opadające pasma na czubku głowy wymagały jednak nie lada odwagi, szczególnie jeśli włosy były dłuższe niż do ucha.
W tym sezonie mamy wreszcie propozycje bardziej zachowawcze, chociaż również utrzymane w rockowym stylu. Włosy muszą być tym razem obowiązkowo długie, najlepiej ciemne (kasztanowe, czarne, ciemnobrązowe) i dość gęste, a nawet lekko kręcone.
Na czole wydzielamy szerokie pasmo, utrwalamy je żelem lub pomadą i przekładamy do tyłu. Włosy po bokach mocno ściągamy, związujemy gumką lub przypinamy wsuwkami i podkładamy pod opadające na plecy pasmo.
Jeżeli znudzi się nam noszenie rozpuszczonych włosów, możemy je upiąć na karku w kok. Ten sprawdzi się zarówno na dzień, jak i na wieczór.