Reklama

Shag. Fryzura, która pasuje wszystkim

Zapuszczanie idealnej tafli wypielęgnowanych włosów nie szło ci zbyt dobrze? Nie przejmuj się. Najnowszy fryzjerski trend sprzyja wszystkim kobietom bez wyjątku. Czas na coś o wiele łatwiejszego w utrzymaniu, co pasuje do każdego typu urody, a przy tym ma urok i lekkość. Czas na shag!

Dużo warstw, dużo niesfornych kosmyków, dużo szaleństwa! Ta nieco zwariowana fryzura swoje tryumfy święciła w latach 80., a teraz powraca w nieco szlachetniejszej formie. Mniej tapirowania i agresywnego rozjaśniana, więcej łagodnych fal i subtelnych koloryzacji. Co nie znaczy, że shag to fryzura bez wyrazu. Przeciwnie, to idealny sposób, by nadać czuprynie ostry rockowy charakter i nieco drapieżności.

Shag wymaga perfekcyjnego cięcia, ale daje też okazję do skrócenia uszkodzonych pasm. Pasuje do każdego typu urody (panie o szczuplejszych twarzach będą świetnie wyglądać dodając grzywkę, przy okrągłych można postawić na  niesforne fale i pazurki).

Reklama

 Ponieważ główny urok tej fryzurki polega na "wystrzępionych" kosmykach, które pozwalają na stworzenie artystycznego nieładu, można ją zastosować na niemal każdej długości włosów.


Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy