Skórka dużo warta
Z tego, co wydaje nam się niepotrzebną częścią cytrusów, zróbmy pachnące świece i salaterki.
Ostry nóż i... łyżka
Nie obierajmy cytrusów ze skórek. Naostrzmy nożyk oraz brzeg łyżki stołowej. Przydadzą się gumowe rękawice - w nich owoc nie będzie się nam ślizgał, gdy puści trochę soku. Przekrawamy cytrus mniej więcej w jednej trzeciej. Miąższ w większej części owocu nakrawamy na krzyż.
Drążenie
Owoc wydrążmy łyżką stołową tak, by wraz z częścią soczystą usunąć też część białą. Wydrążone skórki wsadźmy do lodówki. Rozpuśćmy stearynę. Najlepiej niepachnącą, możemy wytopić ją ze zwykłych ogrzewaczy. Uwaga! Nie robimy tego bezpośrednio na ogniu! Przygotujmy gorącą kąpiel i rozpuśćmy tak, jak czekoladę.
Wlewanie
Wyjmijmy skórki z lodówki, trochę stearyny wylejmy na plastikową podstawkę i przyklejmy do niej skórkę, by się nie chybotała i nie wywracała. Bawełniany sznureczek umieśćmy w środku. Do środka skórki wlejmy lekko przestudzoną stearynę. Odstawmy do ścięcia.