Wróg w twojej kuchni

Ponad połowa Polaków myje lodówkę rzadziej niż raz w miesiącu, a do tego kroi warzywa i owoce na tej samej desce, na której krojono chwilę wcześniej surowe mięso. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że "zjada" bakterie już na śniadanie, a zatrucia pokarmowe domowników najczęściej łączone są z nieświeżą żywnością, a nie mało higieniczną kuchnią.

Na 1 cm² naszej dłoni może znajdować się nawet 5 milionów bakterii. Część z nich to tzw. fizjologiczna mikroflora skóry, która nam nie szkodzi, ale poza tym nasze ręce to prawdziwe siedlisko bakterii chorobotwórczych. Pokonać możemy je tylko w jeden, sprawdzony sposób - dokładnym, przynajmniej dwudziestosekundowym myciem dłoni mydłem pod bieżącą ciepłą wodą. Równie ważne jest suszenie rąk. Drobnoustroje takie jak bakterie E. coli, czy Salmonelli o wiele łatwiej przyklejają się do wilgotnej skóry, skąd mogą przedostać się do tego, co jemy.

Zwykle wystarczy umycie mięsa czy warzyw pod gorącą, bieżącą wodą. Niektóre produkty powinniśmy jednak wyszorować kuchennym detergentem (np. płynem do mycia naczyń) lub mydłem. Mowa przede wszystkim o jajach i owocach cytrusowych. Na skorupkach jaj znajdują się bowiem groźne bakterie Salmonelli. Z kolei dokładne mycie owoców pozwala usunąć z ich powierzchni pestycydy.

Zacznijmy od naczyń, które "czekają" w zlewozmywaku. Na pozostawionych, brudnych talerzach (z resztkami jedzenia) rozmnażają się bakterie. Łatwo je przenieść na jedzenie albo prosto do ust. Zawsze przed i po przygotowaniu żywności myjmy blat kuchenny. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ blaty są główną powierzchnią roboczą w kuchni - często kładziemy żywność bezpośrednio na blat (np. surowe mięso czy ryby, które mogą być siedliskiem wielu szkodliwych dla zdrowia bakterii). Płyta kuchenki jest kolejnym miejscem, które trzeba regularnie czyścić.

Piekarnik i okap warto myć za pomocą specjalnego detergentu odtłuszczającego. Na koniec zajmijmy się koszem na śmieci. Ustawmy go w osobnej szafce z dala od zmywaków, naczyń i żywności i trzymajmy pod przykryciem. Kosz i szafkę należy regularnie sprzątać - przynajmniej raz w tygodniu, a najlepiej przy każdym wyrzucaniu śmieci.

Wystarczy jeden przeterminowany produkt, aby w lodówce zagnieździła się salmonella czy bakteria Listera. W podgotowanym i źle wystudzonym drobiu czają się laseczki zgorzeli gazowej - Clostridium perfringens. Wywołują zatrucia pokarmowe, prowadzące nawet do martwicy mięśni i zakażenia organizmu.