Zmień podkład na jesienny

Z nadejściem jesieni blednie nasza opalenizna. Letni podkład często okazuje się za ciemny, a wtedy "odcina" się od szyi i nas postarza. Dlatego warto wymienić go na inny, o jaśniejszym odcieniu.

Podkład ma być jak druga skóra. Przetestuj go na linii żuchwy, sprawdzając jednocześnie, jak komponuje się z kolorem skóry szyi.

Po kilku godzinach od aplikacji fluid może zacząć się utleniać i stać się ciemniejszy. Dlatego poproś w drogerii o próbkę produktu. Kup go, gdy przekonasz się, że po 5-6 godzinach wciąż wygląda dobrze.

Jesienny podkład powinien być odrobinę gęstszy i bardziej kryjący od letniego. Niczym dobry krem ma chronić skórę przed porannymi przymrozkami i podmuchami zimnego wiatru w ciągu dnia.

Nie rezygnuj z filtrów. Nawet jesienne słońce może przyspieszać procesy starzenia i wywołać np. przebarwienia.

Postaw na mocno kryjący fluid. Wszystkie podkłady dla cery naczynkowej są wzbogacone składnikami kojącymi i wzmacniającymi (np. escyną i witaminą C). Powinny też mieć wysoki filtr SPF.D

Naczynka i zaczerwienienia zamaskuje też krem CC. Jest lżejszy niż fluid, ale natychmiast po nałożeniu wyrównuje koloryt skóry. W miejscach zaczerwienień, np. na policzkach, można nałożyć go więcej lub użyć zielonego korektora.

Poszukaj podkładu o płynnej konsystencji, np. na bazie wody termalnej. Zbyt gęsty kosmetyk dodatkowo przesuszy cerę i sprawi, że skóra będzie się łuszczyć, a zmarszczki staną się bardziej widoczne.

Wybierz fluid z witaminą E. Dobrze odżywia skórę i chroni ją przed szkodliwymi wolnymi rodnikami.

Zwróć uwagę na skład kosmetyku. Najlepsze dla cery suchej są podkłady z substancjami zapobiegającymi odparowaniu wody z naskórka, np. kwasem hialuronowym.

Postaw na rozświetlanie. Drobinki rozświetlające sprawią, że skóra będzie wyglądała promiennie. Często też leciutko ją natłuszczają.

Wybierz podkład matujący o przedłużonej trwałości. Takie podkłady zwykle zawierają składniki antybakteryjne, by nie dopuścić do powstania wyprysków i zaskórników.

Możesz wypróbować podkłady, których głównymi składnikami są minerały (np. tlenek cynku, krzemionka). Przyczyniają się bowiem do poprawy stanu cery.

Poszukaj produktu typu "druga skóra". Ma być tak lekki, by po nałożeniu prawie nie było go widać. Dobrym wyborem będą kosmetyki płynne i w musie, bo nie obciążają skóry. Ze strefami "błyszczenia" poradzisz sobie przy pomocy sypkiego pudru.