Reklama

Dieta według genów

Analiza DNA podpowie, czego nie jeść.

Możesz objadać się na co dzień chipsami i frytkami, jeść golonkę, a jesteś szczupła i poziom cholesterolu utrzymuje się w normie? A może przeciwnie - tyjesz od samego patrzenia na czekoladę? Dlaczego tak się dzieje? Naukowcy też się nad tym głowią od lat. Odpowiedź ma dać... genodieta.

Analiza DNA


Firma DFMedica Polska (współpracuje w zakresie badań naukowych z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym, Małopolskim Centrum Biotechnologii i Akademią Wychowania Fizycznego w Katowicach) opracowała badanie, które analizuje informacje zapisane w DNA. Pokazuje, z jakich makroskładników ciało danej osoby chętnie czerpie energię, co mu służy, a z czego lepiej zrezygnować (nawet jeśli jest zdrowe). Podpowiada, jak szybko organizm usunie toksyny. Taka analiza pomaga znaleźć przyczyny złego samopoczucia oraz przewlekłego zmęczenia.

Reklama

W skład badania wchodzi: analiza wariantów genetycznych, które mają wpływ na metabolizm organizmu (moduł Health), identyfikacja genów odpowiedzialnych za nadwrażliwość lub nietolerancję niektórych składników odżywczych (Sensor), określenie indywidualnej zdolności metabolizmu tłuszczu i węglowodanów (Slim).

Co możesz sobie zbadać?


Dla wielu z nas ogromnie ważna jest zdolność metabolizowania (czyli przemian biochemicznych zachodzących w organizmie) tłuszczów i węglowodanów. To od niej w dużym stopniu zależy czy łatwo tyjemy, czy wręcz przeciwnie. Bada się trzy geny: receptora PPAR gamma, APOE i FTO. pobudzenie receptora PPAR gamma prowadzi do powstawania komórek tłuszczowych - są one mniejsze i bardziej wrażliwe na insulinę.

Wariant genu, który zmniejsza aktywność receptora powoduje też wyższą wartość BMI i większy obwód bioder. Różne warianty tego genu sprawiają też, że jedni tyją po węglowodanach, inni zaś po tłuszczach. różne warianty genu APOE odpowiadają za to, jak radzimy sobie z cholesterolem, czy łatwo kumulujemy "zły" cholesterol. udowodniono, że jeden z wariantów genu FTO jest czynnikiem ryzyka rozwoju otyłości.

Na czym polega badanie?

Po pobraniu materiału DNA (w tym celu pociera się szpatułką wnętrze policzków) zostaje on przeanalizowany w laboratorium. Trwa to ok. 3 tygodni. Wynik odbiera się w punkcie oddania próbki. Raport i wskazówki dietetyczne interpretuje specjalista - lekarz lub fizjolog żywienia. Układa dla pacjenta indywidualny plan żywienia. Koszt: 3,5 tys. zł.

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy