Dlaczego wierzymy w medyczne mity?

​Rosnąca liczba Polaków, którzy jak ognia unikają szczepień, wykonują pseudobadania - np. "żywej kropli krwi", czy też garściami łykają suplementy diety świadczy o tym, że coraz częściej ulegamy mitom medycznym. Sprawdź dlaczego tak się dzieje i jak temu przeciwdziałać.

Dzienne spożycie witaminy C zostało ustalone w oparciu o dawkę, która zapobiega szkorbutowi (niedobór witamin)
Dzienne spożycie witaminy C zostało ustalone w oparciu o dawkę, która zapobiega szkorbutowi (niedobór witamin)123RF/PICSEL

Rozsiewane głównie przez internet mity medyczne, jak np. ten, że szczepionki powodują autyzm albo ten, że dzięki suplementom diety można szybko schudnąć zrobiły w naszych czasach zawrotną karierę, powodując niestety bardzo wiele szkód. Oto bowiem od paru lat rośnie liczba nieszczepionych dzieci, a za tym i liczba zachorowań na odrę czy inne groźne choroby, których można uniknąć dzięki szczepieniom. Rośnie też liczba zatruć i różnych powikłań powodowanych przez niekontrolowane, samowolne stosowanie suplementów diety, leków bez recepty i zabiegów tzw. medycyny alternatywnej.

Informacje o zdrowiu, które wprowadzają w błądDlaczego tak łatwo ulegamy mitom medycznym, reklamom suplementów i różnego rodzaju pseudonaukowym rewelacjom?

- To wynika z pewnej właściwości mózgu, która potrafi być korzystna, lecz potrafi być też niekorzystna. Chodzi o to, że nasz umysł próbuje upraszczać rzeczywistość. Zatem informacje, które dają bardzo proste rozwiązania, takie szybkie łatwe recepty, są tymi, które lubimy, bo dają nam poczucie kontroli - tłumaczy Mateusz Banaszkiewicz, psycholog zdrowia z Uniwersytetu Humanistyczno-Społecznego SWPS, podkreślając, że uleganie mitom medycznym może być bardzo groźne dla zdrowia.


Pułapek i błędów poznawczych, które mogą nas zwieść na manowce jest jednak dużo więcej. Ekspert wskazuje również m.in. na fakt, że ludzie są bardzo podatni na tzw. dowody anegdotyczne. To znaczy, że jeśli usłyszymy np. od swojej zaufanej sąsiadki, że witamina C pomogła jej wyleczyć się z konkretnej choroby, to taka informacja może być dla wielu z nas bardziej wiarygodna od porady eksperta, czyli lekarza.  

- Specjalista może być dla mnie kimś, kogo postrzegam jako zdystansowanego, jako osobę, do której nie mam po prostu zaufania albo która, mówiąc o tym jakie to jest skomplikowane, żeby zorientować się jak można mi pomóc, albo jak moje dolegliwości są skomplikowane, i jak trudny będzie proces leczenia, tak dużo niepokoju i dyskomfortu we mnie wzbudza, że w rezultacie będę szukał prostszych rozwiązań. Lubimy upraszczać i to jest efekt - mówi Mateusz Banaszkiewicz.

Szkorbut  to choroba wielonarządowa, wywołana niedoborem kwasu askorbinowego w pożywieniu
Szkorbut to choroba wielonarządowa, wywołana niedoborem kwasu askorbinowego w pożywieniu123RF/PICSEL

Dezinformacja w dziedzinie zdrowia - jak się chronić i przeciwdziałać

Według psychologa, ważnym powodem, przez który wiele osób tak łatwo ulega mitom medycznym lub niepełnym, niesprawdzonym informacjom jest brak umiejętności krytycznego myślenia. Podkreśla on, że wielu osobom sprawia trudność weryfikowanie uzyskiwanych informacji pod kątem ich wiarygodności i rzetelności, jak też sprawdzanie, czy ktoś nazywany autorytetem jest nim w rzeczywistości i reprezentuje aktualny stan wiedzy w swojej dziedzinie. 

- To wszystko łączy się ze sobą i sprawia, że niektóre osoby po prostu robią rzeczy, które są niekorzystne dla zdrowia - mówi Mateusz Banaszkiewicz.

Co zatem powinniśmy robić, aby móc skutecznie przeciwstawiać się zalewającym nas mitom medycznymi i tzw. "fake newsom" dotyczącym zdrowia oraz chorób? 

- Powinniśmy zainwestować w edukację, tak aby od jak najwcześniejszego wieku człowiek szedł przez życie z poczuciem, że różne informacje, które słyszy nie zawsze muszą być wiarygodne albo osoby, które je głoszą nie zawsze muszą być wiarygodne. Gdyby człowiek dostał jeszcze trochę narzędzi do tego, jak to wszystko sprawdzać, to by nam bardzo zdecydowanie sprzyjało - przekonuje Mateusz Banaszkiewicz. 

W ramach walki z mitami medycznymi czy teoriami spiskowymi wśród naszych znajomych i bliskich psycholog radzi stosować raczej szeroko pojętą dyplomację (spokojny dialog połączony z łagodną perswazją) zamiast "ostrej amunicji". 

- W przypadku wielu sytuacji ważne będzie to, żeby okazywać szacunek, dlatego, że jeśli czyjś ogląd na daną sytuację jest bardzo konkretny, człowiek jest nastawiony np. w taki sposób, że szczepienia są niekorzystne, to jeśli będzie tylko słyszał informacje, które mówią o tym, że ma zaściankowe podejście, że jest niemerytoryczny, że może jest nieinteligentny, no to będzie chronił swoją ocenę w ten sposób, że jeszcze bardziej będzie się usztywniał w swojej postawie albo będzie szukał informacji, które potwierdzają jego podejście, i ekspertów, którzy są przedstawicielami tego podejścia - ostrzega Mateusz Banaszkiewicz.

Specjalista podkreśla, że jeśli dzielimy się z kimś informacjami, czy też oceniamy pewien stan wiedzy, w sposób, który jest łagodny i stonowany, to wtedy jest znacznie większa szansa, że zbudujemy z kimś relację, dzięki której łatwiej będzie nam tego kogoś przekonać do swoich argumentów czy też nawiązać z nim konstruktywną rozmowę.

- Jesteśmy bardziej wiarygodni i skuteczni w swoim przekazie, jeśli nie wywołujemy u odbiorcy poczucia winy, dyskomfortu i nie oceniamy go - podpowiada Mateusz Banaszkiewicz.

Powyższa rada odnosi się jednak nie tylko do każdego z nas i naszych codziennych, prywatnych rozmów, ale również do różnych instytucji działających w sektorze zdrowia publicznego oraz do mediów.

Zobacz także: 

Ciasto czekoladowe z malinami

Składniki: 80 g masła lub oleju, 200 g ciemnej czekolady, 150 ml mleka, 2 jajka,  250 g mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 150 g cukru, 250 g malin

Przygotowanie:

Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Przygotować metalową tortownicę o średnicy 24 cm. Na dnie położyć arkusz papieru do pieczenia, zapiąć obręcz.

Do rondelka włożyć masło lub wlać olej, dodać połamaną na kosteczki czekoladę i na małym ogniu roztopić co chwilę mieszając. Odstawić z ognia, dodać mleko oraz jajka, wymieszać na jednolitą masę - najlepiej trzepaczką rózgową.

Do oddzielnej miski przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia, dodać cukier i dokładnie wymieszać. Przelać masę czekoladową i delikatnie wymieszać łyżką, tylko do połączenia się składników (tzn. aż surowa mąka nie będzie już widoczna). Dodać około 2/3 ilości malin i ponownie delikatnie przemieszać.

Wyłożyć do formy, na wierzch wyłożyć resztę malin i powciskać je trochę w ciasto. Wstawić do piekarnika i piec przez 45 minut (do suchego patyczka).
Pełnoziarnisty pleśniak z czarną porzeczką

Składniki: 5 jajek, 100 g margaryny bez laktozy, 1 szklanka mąki pszennej, 1 szklanka pełnoziarnistej mąki pszennej, 3/4 szklanki cukru, 1 słoik (250 ml) dżemu z czarnej porzeczki, 1 łyżeczka mielonego cynamonu

Przygotowanie:

Jajka rozbij, oddziel żółtka od białek. Obie mąki przesiej do miski. Dodaj pokrojoną w kawałki margarynę, żółtka i 1/2 szklanki cukru. Rozcieraj w palcach, aż powstanie kruszonka. Prostokątną formę wyłóż pergaminem i natłuść. Na dnie rozsyp 1/2 kruszonki. Podpiecz ok. 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C. 

2. W tym czasie białka ubij na sztywno z pozostałym cukrem (1/4 szklanki). Na podpieczonym spodzie rozsmaruj.

Źródło: Życie na gorąco
Kremowy sernik

Składniki da spód: 150 g herbatników czekoladowych, 90 g masła, 30 g czekolady mlecznej lub gorzkiej

Składniki na masę serową: 500 g twarogu sernikowego (trzykrotnie zmielonego), 1 szklanka jogurtu typu greckiego, 400 ml śmietanki kremówki 30 proc., 1 szklanka + 1 łyżka cukru pudru, 2 łyżki żelatyny, 170 g czekolady mlecznej

Przygotowanie:

1. Czekoladę drobno posiekaj. Masło włóż do rondelka, roztop. Zdejmij z ognia. Wrzuć posiekaną czekoladę. Mieszaj, aż składniki się połączą. Herbatniki rozdrobnij blenderem na piasek. Wlej masło z czekoladą, wymieszaj. Dno tortownicy wylep masą ciasteczkową. Wstaw do lodówki na 15-20 minut. 

2. Żelatynę rozpuść w 100 ml wrzącej wody. Czekoladę zetrzyj na tarce. 250 ml śmietanki ubij mikserem na sztywno. Do miski włóż twaróg. Dodaj jogurt oraz 1 szklankę cukru pudru, zmiksuj. Dodaj ubitą śmietankę, krótko zmiksuj. Wlej przestudzoną żelatynę, zmiksuj. Wrzuć posiekaną lub startą czekoladę, wymieszaj. 

3. Masę serową przelej na ciasteczkowy spód. Wstaw do lodówki na kilka godzin. Pozostałą śmietankę ubij na sztywno z cukrem pudrem. Wierzch sernika udekoruj kleksami śmietanki, ciasteczkami lub listkami mięty. Podawaj z sosem czekoladowym.

Źródło: Świat i ludzie
Miniserniczki

Składniki: 150 g herbatników, 40 g masła, 500 g twarogu sernikowego (zmielonego), 100 g cukru, 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią, 2 łyżki proszku budyniowego, np. śmietankowego lub waniliowego, 2 jajka, 250 ml śmietanki kremówki 30 proc., 1 łyżka cukru pudru, 1 opakowanie śmietan- -fixu, truskawki

Przygotowanie:

1. Masło włóż do rondelka, roztop. Herbatniki rozdrobnij blenderem, by miały konsystencję piasku. Wlej przestudzone masło, wymieszaj. Formę na muffinki wyłóż papilotkami. Masę ciasteczkową wyłóż na dno papilotek, delikatnie ugnieć. 

2. Do miski włóż twaróg. Wsyp cukier, cukier z wanilią oraz proszek budyniowy, zmiksuj. Dodaj jajka, krótko zmiksuj. Masę serową przelej do foremek. Piekarnik nagrzej do temp. 190°C. Wstaw formę z serniczkami. Piecz 5 min. Następnie zmniejsz temp. do 110°C i piecz jeszcze 20 min. Wystudź w uchylonym piekarniku. Mocno schłodzoną śmietankę kremówkę ubij mikserem na sztywno, pod koniec wsypując śmietan-fix i cukier puder. Wystudzone serniczki udekoruj ubitą śmietanką i truskawkami.


Źródło: Świat i ludzie
+4
Oksytocyna: Hormon o niezwykłych właściwościachInteria.tv

Autor:
Wiktor Szczepaniak