Idziesz do szpitala? Chroń się przed superbakterią

Bakterię New Delhi (Klebsiella pneumoniae NDM) wykryto w 2009 r. u Szweda wracającego z wakacji w Indiach. Od tego czasu chorych przybywa w całej Europie, również w Polsce istnieje ryzyko epidemii. Połowa zakażonych osób umiera z powodu sepsy.

Inspektorat Sanitarny przypisuje zakażenia zaniedbaniom  ze strony personelu medycznego, m.in. nieprzestrzeganiu przepisów w zakresie sterylności. Nie wszyscy lekarze myją ręce po zbadaniu pacjenta, nie zawsze pielęgniarki wykonują zabiegi w rękawiczkach.

New Delhi przenosi się niezwykle  łatwo: podczas operacji, przez brudne ręce i przedmioty, w czasie korzystania ze szpitalnej toalety.

U osób odpornych nie dochodzi do infekcji, bakteria bytuje w ich przewodzie pokarmowym. Jednak dla ludzi z osłabionym układem immunologicznym może być groźna. Chodzi zwłaszcza o pacjentów poddawanych zabiegom chirurgicznym, ale też innych - z obniżoną odpornością (wskutek nadmiernego zażywania antybiotyków, stosowania diet odchudzających lub otyłości). Bakteria ma ponadto zdolność przekazywania genu odporności na antybiotyki (NDM) innym groźnym drobnoustrojom, np. E.coli.

Dowiedz się, czy w szpitalu, w którym będziesz hospitalizowana, podczas przyjęć wykonuje się u pacjentów badania przesiewowe w kierunku zakażenia bakterią New Delhi. Jeśli nie, rozważ leczenie w innym ośrodku, gdzie badania są standardem.

Jeżeli zabieg nie jest pilny, np. chcesz zoperować żylaki, możesz poczekać. W tym czasie wzmocnij organizm. Zapytaj swojego lekarza, czy twoja morfologia jest prawidłowa. Masz niedobory erytrocytów czy żelaza, zbyt niską hemoglobinę? Do czasu operacji zażywaj tabletki z żelazem i kwasem foliowym.

W okresie przed hospitalizacją pij codziennie sok z buraków, marchwi, jarmużu, granatów (na zmianę). By zwiększyć odporność organizmu i usprawnić przyswajanie składników odżywczych, stosuj probiotyk - powinien mieć 8 lub więcej szczepów bakterii kwasu mlekowego.

W przypadku niegroźnej infekcji gardła czy krtani wywołanej przez wirusy, nie domagaj się od lekarza wypisania recepty na antybiotyk, mimo iż lek ten powinno się stosować w zakażeniach bakteryjnych. Takie postępowanie prowadzi do osłabienia odporności, rośnie ryzyko, że w razie poważnej choroby, np. zapalenia płuc czy nerek, antybiotyk nie zadziała. Podobne skutki może mieć zbyt wczesne odstawianie antybiotyku, gdy jest on niezbędny przez 7 czy 10 dni.

Prowadzone od kilku lat badania dają dużą szansę na przełom w walce z bakterią New Delhi. Naukowcy stworzyli bowiem innowacyjny antybiotyk działający na innej zasadzie niż dotychczasowe leki. Podany chorej osobie wiąże się w jej organizmie  z cząsteczkami żelaza, a pierwiastek ten jest niezbędny bakterii do rozwoju. Pobiera ona żelazo, a razem z nim silnie toksyczną substancję, która błyskawicznie ją niszczy.

Obecnie trwa trzecia faza badań klinicznych z udziałem 400 chorych zakażonych New Delhi. Jak wykazały badania, nowy antybiotyk cechuje nie tylko wyjątkowa skuteczność, ale również niskie ryzyko działań niepożądanych. Na rejestrację tego superleku trzeba będzie poczekać około dwóch lat.

Spray odkażający. Chusteczki dezynfekujące do rąk i twarzy.

Mydło antybakteryjne.

Chusteczki do higieny intymnej o właściwościach bakteriobójczych oraz żel do higieny intymnej  z probiotykami.

Podkładki na sedes, papier toaletowy.

Zdezynfekuj szafkę na talerze, przyciski itp. Używaj własnych sztućców, kubka. 

Przed jedzeniem przez 3 minuty myj ręce. Twarz kilka razy dziennie przecieraj chusteczką dezynfekującą. 

Zwracaj uwagę na to, czy personel medyczny i salowe używają gumowych rękawiczek. Nie tylko podczas iniekcji czy podłączania wenflonu, ale też np. ścielenia łóżka, zmiany podkładu. 

Gdy siadasz na sedesie, używaj podkładki z folii albo połóż na desce kawałki papieru toaletowego.