Produkty, które zalegają w jelitach

Trawienie posiłków zależy od tego, z jakich produktów zostały przygotowane. Niektóre z nich mogą zalegać w układzie pokarmowym, powodując nieprzyjemne skutki uboczne. Wzdęcia, uczucie ciężkości i niestrawność to tylko kilka przykładów.

123RF/PICSEL

Produkty, które zalegają w jelitach

Orzechy O orzechach mówi się zazwyczaj w samych superlatywach. Są bogatym źródłem witamin, minerałów i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Udowodniono naukowo, że ich jedzenie wpływa zbawiennie na układ krążenia. Orzechy zmniejszają ryzyko zachoworań na cukrzycę. Chronią również przed zawałem serca i udarem mózgu. Spożywanie ich w zbyt dużych ilościach ma jednak poważne konsekwencje. Orzechy mogą powodować wzdęcia i bóle brzucha. Znajdujące się wewnątrz garbniki to substancje ciężkostrawne. Właśnie z tego powodu orzechy mogą długo zalegać w jelitach i je blokować. Szczególnie problematyczne dla układu pokarmowego są orzechy prażone i solone. 123RF/PICSEL

Mięso wieprzowe Wieprzowina króluje na polskich stołach. Kto z nas nie lubi tłustych żeberek, jajecznicy na boczku czy klasycznego kotleta schabowego. Tłuszcze rozkładają się dopiero w jelitach, czyli na samym końcu układu pokarmowego. Mięso wieprzowe zazwyczaj smażymy w sporych ilościach oleju, jakby sam produkt nie był wystarczająco ciężkostrawny. Takie połączenie sprawia, że nasze ulubione dania dłużej zalegają w układzie pokarmowym. 123RF/PICSEL

Podczas przyrządzania potraw z wykorzystaniem grzybów często popełniamy spory błąd i dodajemy do nich równie ciężkostrawne produkty, takie jak śmietanka czy zasmażka. Grzyby szybciej strawią się, gdy udusimy je we własnym sosie i towarzystwie ziół, które ułatwią trawienie. Możecie wykorzystać majeranek, kminek oraz tymianek. Nie łączcie grzybów z mięsem oraz alkoholem. Najnowsze badania wskazują, że wysokoprocentowe napoje ścinają w żołądku białko, przedłużając tym samym proces trawienia. Zjedzona potrawa popita sporą ilością alkoholu staje się odporna na działanie soków trawiennych. 123RF/PICSEL

Nie trzeba rezygnować z wieprzowiny, żeby cieszyć się dobrym zdrowiem i smukłą sylwetką. Chude mięso wieprzowe z szynki lub schab z mniejszą zawartością tłuszczu jest lepiej trawiony przez organizm, a zawartość wykorzystywanego w ważnych procesach białka jest znacznie wyższa. Chude części świń są niskokaloryczne i sprawdzą się nawet w bardzo restrykcyjnych dietach.123RF/PICSEL

Grzyby Grzyby nie należą do produktów lekkostrawnych za sprawą chityny, czyli wielocukru, który jest ich budulcem. Chityna przypomina strukturą chemiczną celulozę, jest nierozpuszczalna w kwasach żołądkowych. Grzyby mogą zalegać w jelitach aż 5 godzin! 123RF/PICSEL

Ciasta z masą Równie długo trawią się słodkości naszpikowane wszelkiego rodzaju masami. Za blokowanie jelit w tym przypadku odpowiada połączenie masła, jajka, śmietany i cukru. Osobno są produktami, które najlepiej się trawią, ale razem tworzą mieszankę nie do pokonania dla soków trawiennych. Sernik z polewą, tiramisu czy wuzetka mogą zalegać w jelitach do 12 godzin. Jeśli uwielbiacie słodycze, ale nie chcecie cierpieć z powodu skutków ubocznych po zjedzeniu ciastka z cukierni, upieczcie coś sami. Najlepszym wyborem będą wypieki z dodatkiem otrębów lub płatków owsianych. 123RF/PICSEL

Strączki Strączki cieszą się ogromną popularnością wśród osób, które unikają mięsa w diecie. Dostarczają bowiem wszystkich niezbędnych substancji odżywczych. Jedzenie ich w sporych ilościach ma niestety nieprzyjemne konsekwencje. Są bowiem jednymi z najdłużej trawionych warzyw i zalegają w jelitach. Wszystko przez zawarte w nich oligosacharydy, które złożone są z cząsteczek cukrów prostych. Blokujące jelita strączki powodują wzdęcia i gazy. Sytuacji nie poprawia sposób, w jaki najczęściej je przyrządzamy. Fasolka po bretońsku z dodatkiem boczku, czy groch z kapustą potęgują przykre skutki spożywania strączków. Żeby uniknąć nieprzyjemnych skutków, warto wymoczyć je przed zjedzeniem przez około 12 godzin. 123RF/PICSEL

Fast food Tzw. szybka żywność bije rekordy na liście najdłużej trawiących się potraw. Według badań może zalegać w jelitach nawet do trzech dni. Fast foody zawierają tłuszcze trans (utwardzone oleje roślinne), które są ciężkostrawne. Mimo tego uwielbiamy je i często po nie sięgamy. Szybka żywność to prosta droga do nowotworów układu pokarmowego, miażdżycy oraz choroby wieńcowej. Fast foody są bardzo kaloryczne. Jedzenie ich w nadmiarze może skutkować nadwagą, a nawet otyłością, która jest poważną chorobą. 123RF/PICSEL