Grochówka na boczku
Rozgrzewająca, sycąca zupa idealna na chłodniejsze dni. Parująca z wielkiego gara i pachnąca liściem laurowym i pietruszką - oto pierwsze moje skojarzenie.
I tego się trzymam przygotowując grochówkę. Kiedyś znienawidzona, teraz ulubiona za sprawą odpowiednich przepisów i właściwie ugotowanego grochu. Jeśli nie odpowiada wam struktura grochu i wolicie zupy-kremy, zmiksujcie zupę blenderem. Wówczas musicie jednak pamiętać o dodaniu większej ilości bulionu (lub wody) bo zupa będzie bardzo gęsta.
Przygotowanie:
Surowy boczek pokrój w słupki i podsmaż na patelni. Odstaw.
Groch wypłucz porządnie pod bieżącą wodą na sitku. Wsyp do bulionu. Dodaj pokrojony w paski wędzony boczek, liście laurowe, ziele angielskie, czosnek i cebulę w całości. Gotuj do miękkości (ok. 40 minut). Dodaj obrane i pokrojone w kostkę warzywa, pokrojoną w plastry kiełbasę i majeranek. Gotuj 15 minut.
Na koniec dodaj majeranek, pieprz i sól (uważaj, boczek odda słony smak) oraz usmażony wcześniej boczek.
Zobacz także: