Reklama

Nowalijki na talerzu

Jeść, czy nie jeść? ​Te naprawdę wartościowe pojawiają się na przełomie maja i czerwca. Wcześniejsze często tylko ładnie wyglądają. O ile na jakość nowalijek nie ma dużego wpływu uprawa szklarniowa (mogą być jedynie mniej pachnące czy słodkie, niż te dojrzewające w polu), o tyle ma nawożenie.

Aby przyspieszyć zbiory, producenci stosują duże ilości azotu, którego nadmiar kumuluje się w roślinie. Potem, podczas transportu i przechowywania (w za wysokiej temperaturze i szczelnych opakowaniach) azotany redukują się do azotyn, a te wytwarzają rakotwórcze nitrozoaminy. 

Najwięcej azotanów chłoną liście i korzenie 

Sałata, szpinak, szczypiorek, rzodkiewka. Bezpieczniejsze są nowalijki, których częścią jadalną są owoce - ogórki, pomidory. 

Jak dobrze wybrać ? 

Unikaj warzyw szczególnie dorodnych, prawdopodobnie były spryskiwane azotanami. 

Reklama

Zwracaj uwagę na liście

Powiędnięte lub żółte to znak, że roślina została "przeazotowana". Kupując pomidory, wybieraj te z miękką i zieloną szypułką. 

Jak myć i przechowywać 

Nowalijki włóż na 5-10 minut do wody z octem i pestkami grejpfruta lub z solą morską i sokiem z cytryny, a potem dobrze wypłucz. Warzywa zapakowane w folię rozpakuj i schowaj do lodówki. Nowalijki liściowe najlepiej zjedz w dniu, w którym zostały kupione.

Zobacz także: 

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: nowalijki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy