Pieczona marchew z kuminem i syropem z granatów
Kiedy pierwszy raz spróbowałam syropu z granatów, poczułam się zupełnie jak wtedy, gdy pierwszy raz ugryzłam kostkę czekolady. Jego smak jest nie do podrobienia: charakterny, słodki, cierpki, kwaskowaty, lepki. Dodany do pieczonych warzyw sprawia prawdziwą kulinarną rozkosz.
Składniki:
- 1 kg marchwi
- 2 łyżki oleju
- ½ łyżeczki chili
- ¼ łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- 1 łyżeczka ziaren kuminu
- kilka łyżek syropu z granatów
- sól
- garść pestek granatu
- posiekana natka pietruszki
Przygotowanie
Piekarnik rozgrzać do 200°C. W szklance połączyć olej z chili, cynamonem i solą. Marchew wyszorować, osuszyć, natrzeć olejem z przyprawami i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec przez 20-25 minut - do czasu, aż zrobi się złota i bardzo miękka. W międzyczasie rozgrzać suchą patelnię i wrzucić na nią kumin. Prażyć go przez 15-30 sekund, a potem przesypać na talerzyk i odstawić. Upieczoną marchew przełożyć na talerz, oprószyć solą, polać syropem z granatów i posypać prażonym kuminem, pestkami granatu i natką pietruszki.
Syropu z granatów w tym przepisie nie da się zastąpić, ale możecie przyrządzić go sami. Wystarczy zagotować w szerokim rondlu 1 szklankę łatwiej dostępnego soku z granatów z 3 łyżkami cukru trzcinowego, a potem gotować go przez 15-20 minut - do czasu, aż odpowiednio zgęstnieje.
Przepis pochodzi z książki "Jadłonomia. Kuchnia roślinna - 100 przepisów nie tylko dla wegan"