Test: Wyciskarka Hurom Alpha H-AA
Szał na przygotowywanie soków owocowo-warzywnych ogarnął cały świat. Nie ma się co dziwić, są pyszne i zdrowe. Dostarczają witamin i elementów niezbędnych w diecie każdego człowieka.
Moja rodzina już jakiś czas temu polubiła świeże soki. Do tej pory przygotowywałam je w sokowirówce. Muszę przyznać, że było to dla mnie zbyt czasochłonne, bym mogła robić to codziennie. Skuszona zapewnieniami o cichej pracy, szybkości obsługi, postanowiłam wypróbować wyciskarkę drugiej generacji Hurom Alpha.
Soki wyciskane są sposobem na przyswojenie dużej ilości składników odżywczych z warzyw i owoców bez dużych strat. Są bogate w błonnik rozpuszczalny w wodzie, a tempo przyswajania i trawienia takiego soku jest dużo większe niż w przypadku jedzenia owoców i warzyw.
Jak informuje producent, technologia Alpha oparta jest na systemie wolnoobrotowego tłoczenia (wałek ślimakowy obraca się z prędkością 43 obrotów na minutę), imitującego ręczne wyciskanie soku z owoców. Powolny proces wyciskania minimalizuje utratę enzymów do minimum, ponieważ nie narusza delikatnych ścian komórkowych warzyw i owoców.
Dodatkowo, przy wolnych obrotach sok nie traci na wartości i zachowuje wszystkie witaminy, minerały, przeciwutleniacze i fitoskładniki, których część ginie w blenderach i sokowirówkach z powodu zbyt wysokiej temperatury.
Wyciskarka Hurom drugiej generacji charakteryzuje się dwukrotnie mniejszą prędkością obrotów w porównaniu do poprzednich produktów tej firmy. Dzięki wolniejszego wyciskaniu jesteśmy w stanie przygotować sok bliższy naturze.
Wyciskarka posiada dwa sitka. Drobne sitko jest przeznaczone do produkcji klarownego soku. Ma małe i gęsto osadzone otwory. Producent zaleca wykorzystanie go w przypadku wyciskania soku z zielonych warzyw. Natomiast grube sitko służy do produkcji gęstego soku z miąższem lub soków mieszanych. Używamy go przy wyciskaniu soku z bananów czy truskawek, a także do przyrządzania smoothie, latte lub zup.
Czytając instrukcję obsługi wraz z książką przepisów dołączoną do wyciskarki, pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że można w niej przygotować mleko sojowe, latte ze batatów, domowe tofu a także sorbety owocowe. A to uwielbiają moje dzieci. Znalazłam również przepisy na galaretkę owocowa, keczup, dżem, syrop imbirowy, mleko bananowe czy zupę kukurydzianą.
W przypadku wyciskarki najważniejsze, by produkty były pokrojone w taką kostkę, która bez problemu zmieści się w komorze. Owoce i warzywa, które mają twardą skórkę, np. granaty czy pomarańcze, powinny być obrane. Jabłka czy marchewkę, które do tej pory najczęściej wykorzystywałam przy produkcji soków, wystarczy porządnie wyszorować pod bieżącą wodą i pokroić w kosteczkę, a z jabłek wyciąć gniazda nasienne, gdyż zawierają substancje toksyczne.
Oczywiście z owoców takich jak mango czy brzoskwinie trzeba wyciągnąć twarde pestki.
Po przeczytaniu instrukcji obsługi, książki z przepisami i przygotowaniu wyciskarki do pracy, postanowiłam w pierwszej kolejności przygotować prosty sok z jabłek i pomarańczy. Pierwsza rzecz, która mnie zaskoczyła to poziom głośności z jaką wyciskarka pracuje. Wcześniej soki przygotowywałam w sokowirówce. Była ona bardzo głośna, a co z tym się wiąże, nie mogłem jej używać rano, gdy cała rodzina jeszcze spała.
Wyciskarka pracuje niemal bezgłośnie. Bez problemu sok mogę rano przygotować dzieciom na śniadanie.
Sok z pomarańczy i jabłek przygotowałam dosłownie w kilka minut (od przygotowania owoców, wyciśnięcia soku do umycia elementów wyciskarki). Dzieciom bardzo smakował.
Wyciskarkę myje się idealnie. Wszystkie elementy są gładkie bez zbędnych zakamarków, które trudno domyć, a sitko ma specjalną szczoteczkę do czyszczenia.
Później przyszedł czas na łączenie różnych produktów. Po raz pierwszy w życiu wycisnęłam sok ze szpinaku, selera naciowego czy jarmużu. Co dla mnie bardzo istotne - miąższu, który się wyrzuca, zostaje w pojemniku naprawdę niewiele.
Kolejnym eksperymentem była zupa z kukurydzy. Wycisnęłam sok z trzech puszek kukurydzy. Użyłam do tego sitka z większymi dziurkami, by zupa była gęstsza. Na patelni podsmażyłam cebulkę i czosnek, dolałam sok z kukurydzy, bulion i całość podgrzałam. Moi domownicy uwielbiają mleczko kokosowe, więc odrobinę go dodałam. Tak przygotowana zupa, podana z grzankami, smakowała wszystkim bez wyjątku.
Największą frajdą dla moich dzieciaków było przygotowanie sorbetu owocowego z bananów i malin. Aby sorbet przygotować trzeba wcześniej zamrozić owoce.
Córka wrzucała owoce do komory na zmianę, raz banany, raz maliny. Wyszedł pyszny, słodko-kwaśny sorbet. Co ważne: bez grama cukru.
W wyciskarce Hurom można przygotować również kosmetyczne maseczki na twarz. Producent podaje kilka przykładowych maseczek, które można zrobić samemu w domu.
Bardzo jestem ciekawa, jak będzie smakował sok pomidorowy, który również można w niej przygotować. Jednak o tej porze roku pomidory zupełnie mi nie smakują, więc muszę poczekać na sezon letni, gdy będą one soczyste i słodkie.
Wyciskarka jest kompaktowa, nie potrzebuje dużo miejsca. Wygląda bardzo nowocześnie i elegancko, może być ozdobą każdej kuchni. Możesz wybrać jeden z pięciu kolorów: złoty, czarny, szary, biały i czerwony.
Wyciskarka Hurom Alpha H-AA, cena: 2590 zł