Ashley Park ma poważne problemy zdrowotne. Co dolega gwieździe?
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Ashley Park doznała na wakacjach zagrażającego jej życiu wstrząsu septycznego. Poinformowała o tym ze szpitala, udostępniając w mediach społecznościowych aktualne zdjęcia. Przy okazji wyznała bezgraniczną miłość serialowemu partnerowi, który wspiera ją w rekonwalescencji.
Spis treści:
Życie aktorki hitowego serialu zagrożone. Wstrząsająca relacja
Ashley Park, która w hitowym serialu "Emily w Paryżu" gra Mindy Chen, ujawniła na Instagramie, że w pierwszych tygodniach nowego roku trafiła do szpitala. 32-letnia aktorka wyjaśniła, że podczas wakacji na przełomie starego i nowego roku, które spędzała w Tajlandii, zachorowała na zapalenie migdałków. I to ono doprowadziło do sepsy (gwałtownej reakcji zapalnej organizmu na zakażenie).
Zobacz również:
"Jestem wdzięczna przede wszystkim Paulowi za to, że bezwarunkowo był przy mnie przez cały ten czas. Sprawiłeś, że moje obawy się zmniejszyły, przeprowadziłeś przez karetki pogotowia, trzy zagraniczne szpitale, tydzień na OIOM-ie, straszne pogotowie ratunkowe, niezliczone badania, testy i zastrzyki, rozdzierający ból i tyle zamieszania. A wszystko to, gdy byliśmy sami, po drugiej stronie świata. Daleko od tych, których znamy. Kocham Cię Paul. Bardziej niż mogę to wyrazić" - wyznała.
Aktorka mogła liczyć na wsparcie ukochanego
Swój post aktorka zilustrowała ujęciami ze szpitala, m.in. zdjęciem, na którym Forman całuje ją w czoło oraz klipem wideo, na którym związuje jej włosy w kucyk. W odpowiedzi aktor również udostępnił wspólne zdjęcia, które podpisał: "Przy Tobie, bez względu na wszystko".
Park dodała, że miała obawy, czy dzielić się z fanami problemami zdrowotnymi, gdy jej rekonwalescencja jeszcze trwa. Z drugiej strony powiedziano jej, że najgorsze minęło, więc uznała, że może. "Wracam do zdrowia i obiecuję, że wszystko będzie dobrze" - napisała na koniec.
Co z kolejnym sezonem hitowego serialu?
Tymczasem rozpoczęły się zdjęcia do 4. sezonu "Emily w Paryżu", o czym poinformowała Lily Collins. Na Instagramie umieściła zdjęcie ze scenariuszem i napisała, że właśnie spotkała się z serialową rodziną.
"Chociaż być może będę musiała odświeżyć swoje umiejętności robienia selfie dla dobra Emily..." - zażartowała.
Collins skomentowała również "szpitalny" post Ashley Park. Pod tym napisała: "Trudno mi powstrzymać łzy, gdy na to patrzę. Kocham cię siostro i jestem dozgonnie wdzięczna, że najgorsze już za tobą, a Paulowi za niewiarygodnie wielkie serce i za jego nieustanną obecność przy tobie. Nie mogę się doczekać, by was przytulić"