Bez retuszu. Zdjęcia na ich profilach podnoszą kobiety na duchu

Idealny świat mediów społecznościowych powoli zaczyna się wypalać. Wymuskane zdjęcia mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Do ich zrobienia celebrytki często zatrudniają sztab specjalistów. Na szczęście są kobiety, które przełamują tabu i bez wahania pokazują, jak wygląda kobiece ciało.

Rianne Meijer otrzymywała od fanek wiadomości, w których przyznawały się, że patrząc na jej profil czują się brzydsze. Holenderka pokazała, że tez nie jest ideałem
Rianne Meijer otrzymywała od fanek wiadomości, w których przyznawały się, że patrząc na jej profil czują się brzydsze. Holenderka pokazała, że tez nie jest ideałemInstagram

Rianne Meijer burzy piękno Instagrama

Influencerka miała dość perfekcyjnych zdjęć na swoim profilu. Postanowiła zaryzykować. W idealnym świecie mediów społecznościowych zaczęła umieszczać zdjęcia bez makijażu i zbędnych przygotowań. Po kilku tygodniach kono holenderskiej blogerki modowej zaczęło zyskiwać popularność wśród osób, które cenią naturalny wygląd. Okazało się, że pokazanie siebie w naturalnej  odsłonie, bez retuszu spotkało się z sympatią i aprobatą tysięcy kobiet. Niedoskonałe pośladki, oponka na brzuchu, drugi podbródek? Czemu nie.

Ashley Graham uczy akceptacji ciała po ciąży

Nigdy nie była filigranową blondynką. Swoim ciałem w rozmiarze XXL  udowodniła, że można być światowej sławy modelką. Po urodzeniu dziecka przybyło dodatkowych kilogramów. Filmy z treningów Graham ogląda ponad dwa miliony osób. Przed swoimi fanami piękna Ashley nie ukrywa rozstępów i cellulitu. Robi coś więcej. Zachęca kobiety do wstania z przysłowiowej kanapy. Pokazuje, że każde ciało wymaga zaopiekowania. Przecież ruch ma wpływ nie tylko na nasz wygląd, ale przede wszystkim na samopoczucie, odporność i siłę jaką trzeba mieć, aby sprostać zadaniom młodej mamy. 

Danae Mercer leczy kobiety z kompleksów

33-letnia dziennikarka robi zawrotną karierę na Instagramie. Dlaczego? Obala mity dotyczące kobiecego ciała. Pokazuje jak pozy, światło i odpowiednie ujęcie wpływają na ostateczny efekt zdjęcia umieszczonego w mediach społecznościowych. Tuż obok, dla kontrastu, wstawia zdjęcie zrobione od niechcenia, spontanicznie i bez zbędnych przygotowań i kontroli nad ciałem. Zauważyliście różnicę? Inni też to zauważyli, dlatego Danae Mercer nie przez przypadek ma fanów na całym świecie. Szczerość i odwagę dziennikarki za pokazanie prawdziwej kobiecej sylwetki kobiety nagradzają serduszkami pod każdym nowym postem.

Zobacz także:

Ewa Wachowicz: Przepis na liptauerPolsat
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas