Blond i brąz
Teraz można wybrać bronde, czyli połączenie jasnych i ciemnych włosów. Dodatkowe zalety? Ten miks kolorów wyszczupla i odmładza.
Dla kogo?
To świetna opcja dla niezdecydowanych. Chcesz być blondynką? Nie do końca. Brunetką? Też niekoniecznie. Bronde to zatem najlepsze rozwiązanie. Fryzjerzy polecają go także kobietom z ciemnymi włosami, które chcą je rozjaśnić. Taki sposób koloryzacji przybliża do blondu, ale nie w oczywisty sposób.
Na czym polega?
Włosy w jednolitym kolorze to rzadkość w naturze. Podobne są trendy w koloryzacji w salonach. Jeszcze niedawno królowało ombré, teraz modniejszy jest bronde, czyli kombinacje łączenia blondu i brązu. Odcienie powinny się przenikać, bez dużych kontrastów. W domu trudno uzyskać taki efekt, więc koloryzacja bronde to domena fryzjerów. Z reguły trwa ona trochę dłużej, ale też nie trzeba jej powtarzać tak często. Zależy od naturalnego koloru włosów. Czasami farbowanie ich u nasady nie jest potrzebne, wystarczy kilka refleksów. Bronde wygląda najpiękniej, gdy chłodne odcienie brązu subtelnie przechodzą w nasycony, rozświetlony blond.
Elżbieta Paszkowska - fryzjer stylistasalon Wilcza 18/1, ekspert L’Oréal Professionnel
Show 21/2015